VIVO Y76 5G – średniak o kształtach flagowca

Vivo Y76 5G to kolejny model, który w niedługim czasie trafił w moje ręce. Tym razem egzemplarz ze średniej półki, który na papierze oferuje nam dosyć sporo. Jak to ma się do rzeczywistości? Zapraszam na recenzje.

Budowa i jakość wykonania

Vivo Y76 5G wykonany jest w całości z tworzywa sztucznego. W mojej wersji kolorystycznej szarej (dostępna jest także niebieska) plecki urządzenia prezentują się bardzo ładnie i co ważne praktycznie nie palcują się, więc utrzymanie ich w czystości będzie znacznie łatwiejsze. W zależności od kąta padania światła mienią się drobnymi kryształkami (jakby brokat), wygląda to bardzo ładnie. Na pleckach znajdziemy także wyspę aparatów. Nie należy ona do najmniejszych, wystaje ok 4 mm przez co urządzenie na płaskiej powierzchni mocno się kolibie. Całość jednak prezentuje się świetnie.

Ramki urządzenia to także tworzywo sztuczne – w tej półce cenowej trudno szukać aluminium. Ramka jest mocno połyskująca i skrywa na swoich krawędziach następujące rzeczy:

• góra — dodatkowy mikrofon, tacka na karty SIM i MicroSD
• dół — gniazdo słuchawkowe Jack 3,5 mm, główny mikrofon, złącze USB-C, głośnik
• lewa strona — pusto
• prawa strona — Przyciski głośności oraz włącznik urządzenia z zintegrowanym czytnikiem linii papilarnych
  

Przód to ekran 6,58″ ekran który wg producenta wypełnia aż 90,6% powierzchni przedniego panelu, a na jego środku znajdziemy kamerkę do selfie umieszczoną w łezce, oraz dosyć spore ramki. Boczne ok 3mm, górna – nie licząc łezki to także ok 3mm, natomiast dolna brudka to już dobre 5mm. Na ekranie mamy już fabrycznie przyklejoną folie ochronną.

Ekran

Ekran w VIVO Y76 5G to matryca IPS LCD o rozdzielczości FHD+, standardowym odświeżaniu 60Hz i jasności 460 nitów. W słoneczne dni ekran jest czytelny. Kolory są na dobrym poziomie, nasycone i żywe. Czerń jak na panel IPS także prezentuje wysoki poziom. Ekran obsługuje 100% pokrycia palety barw sRGB.

Specyfikacja

• 6,58-calowy wyświetlacz IPS LCD FullHD+
  • rozdzielczość: 2408×1080 (20:9, 401 ppi)
  • 84,9% wypełnienia forntu
  • jasność do 460 nitów
• układ MediaTek Dimensity 700 5G
  • litografia: 7 nm
  • CPU:
    • 2x Cortex A76 (2,2 GHz)
    • 6x Cortex A55 (2 GHz)
  • GPU: Mali G57 MC2
• 8 GB RAM
• 128 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika
  • UFS 2.1
  • microSDXC
• aparaty:
  • przód: 16 MPx (f/2.0)
  • tył:
    • 50 MPx (f/1.8, PDAF)
    • 2x 2 MPx (f/2.4, makro i czujnik głębi)
• akumulator o pojemności 4100 mAh
  • ładowanie 44 W
• złącza:
  • gniazdo słuchawkowe Jack 3,5 mm
  • USB-C (2.0)
• łączność:
  • 5G (Dual SIM)
  • NFC
  • Bluetooth 5.1
  • Wi-Fi 5 (802.11ac)
• czytnik linii papilarnych na krawędzi
• Android 12 (Funtouch OS 12)
• wymiary: 163,8 x 75 x 7,8 mm
• waga: 175 g
• wykonanie:
  • front: szkło
  • korpus i tył: tworzywo sztuczne
• wersje kolorystyczne: Cosmic Aurora (błękitny), Midnight Space (grafitowy)

System i Wydajność

System w VIVO Y76 5G to autorska nakładka Funtouch OS 12 oparta o Android 12. Sama nakładka jest przemyślana i intuicyjna, wszystko jest na swoim miejscu, zapewnia nam sporą ilość personalizacji w postaci efektów dynamicznych: animacje dla powiadomień, animacje ładowania czy rozpoznawania twarzy, jest tego sporo i każdy znajdzie cos dla siebie.

Wydajnościowo VIVO Y76 5G nie jest demonem prędkości, ale całość działa płynnie. Animacje w moim odczuciu mogły by być nieco krótsze co optycznie spowodowałoby wrażenie większej szybkości urządzenia. Mimo tego aplikacje uruchamiają się w miarę szybko, a spora ilość pamięci RAM pozwala nam trzymać je dosyć długo bez niepotrzebnego ubijania.

Jeśli chodzi o gry mamy do tego dedykowana przestrzeń w postaci Ultra Gry

Na Vivo możemy bez większych przeszkód pograć nawet w bardziej wymagające tytuły przy czym urządzenie nie nagrzewa się zbyt mocno.

Możliwości foto

Vivo wyposażyło Y76 5G w zestaw trzech aparatów, a w zasadzie w jeden użyteczny, ponieważ dwie matryce po 2Mpx do makro i czujnik głębi zdają się być zbędne. O ile oczkiem do makro jesteśmy w stanie wykonać „jakieś” zdjęcie o tyle czujnik głębi jest ale jakby go nie było – osobiście nie zauważyłem żadnej różnicy w robieniu zdjęć.

Wróćmy na chwilę do makro. 2Mpx to na dzisiejsze standardy bardzo mało, zdjęcia wychodzą albo i nie wychodzą mocno słabe – owszem jesteśmy w stanie zrobić akceptowalną fotkę lecz będziemy musieli się przy tym trochę napocić.

Z ratunkiem przychodzi nam główna matryca, która może i nie jest najwyższych lotów, ale pozwoli nam wykonać fotki do naszego domowego albumu na akceptowalnym poziomie. Największą bolączką głównego oczka jest odzwierciedlenie kolorów – nie raz potrafią być mocno wyprane, aby następna fotka tego samego ujęcia wyszła już na akceptowalnym poziomie. Polecam robić po kilka ujęć tego samego kadru. Na pochwałę natomiast należy szczegółowość, ta jest na dobrym poziomie.

Schody zaczynają się przy słabym oświetleniu – tu Vivo Y76 5G radzi sobie średnio pomimo dedykowanego trybu nocnego. Najmniejszy ruch ręką potrafi zniweczyć cały nasz wysiłek – jeśli masz możliwość rób zdjęcia ze statywu, a oszczędzisz na melisie 😉

Bateria

Ogniwo o pojemności 4100 mAh to na dzień dzisiejszy powiedziałbym standard i to nie tylko w średniej półce cenowej. Pomimo niespecjalnie dużego ogniwa Vivo nie ma problemów z całym dniem pracy bez wołania o ładowarkę, jak się mocno postaramy to i dociągniemy dwie doby, ale tu już będziemy musieli się lekko nagimnastykować i powyłączać zbędne funkcje. Czasy na włączonym ekranie jakie udało mi się osiągnąć prezentują się następująco:
7 godzin spokojnej pracy — głównie YT, Social media i chrome
4 godziny pracy gdy docisnąłem urządzenie.

Szybkie ładowanie 44W pozwoli nam naładować naszego Vivo w 30 minut do ok 66%, natomiast do 100% potrzebujemy ok 75 minut. CO uważam za poprawny wynik.