XPG Xenia 15 KC – Recenzja

Xenia – czy to nie brzmi pięknie? Pięknie jak opisywana dziś brunetka skrywająca w sobie walory, które nie jednemu zawrócą w głowie. XPG Xenia to oczywiście gamingowy laptop, który nie kosztuje mało, ale też oferuje dużo. Zapraszam na recenzje

Wykonanie i design

Laptop XPG Xenia 15 KC wykonany został w dużej części ze stopu magnezu, który prezentuje się wyśmienicie. Elementy wykonane z tworzywa sztucznego to klapka oraz umieszczone na niej logo producenta.

Na lewym boku umieszczono minijack audio i port USB-A 3.2 Gen 2 (10 Gbps), na prawym kolejne dwa porty USB-A 3.2 Gen 2 i co dziś jest rzadkością – pełnowymiarowy czytnik SDXC. Na bokach znalazło się także miejsce na wyloty powietrza. Przycisk zasilania został umieszczony nad klawiaturą, tuż obok niego mały, ale przydatny przycisk wyboru profilu pracy systemu Windows – Cichy, Zrównoważony i Wydajność.

Na tylnej ściance także znajdziemy zestaw gniazd: HDMI, zasilanie, 2,5-gigabitowy Ethernet i Thunderbolt 4, który może służyć także jako USB typu C. Obok gniazd znalazły się wyloty powietrza.

Na froncie Xenia posiada LightBar, na którym możemy ustawić kolor statyczny lub też przechodzenie kolorów z palety RGB.

Matowy ekran o rozdzielczości 2K posiada dosyć standardowej wielkości ramki, nad nim znalazło się miejsce na kamerę i zestaw sensorów IR zgodnych z Windows Hello.

Specyfikacja

• model: Xenia 15 KC,
• procesor: Intel i7-11800H (8 rdzeni, 16 wątków, 2,3 GHz, Turbo Boost 4,6 GHz, 24 MB cache, TDP 45 W),
• ekran główny: 15,6”, 2560 x 1440, 165 Hz, IPS, 16:9, 300 nit, 100 % sRGB, 85 % StB
• karta graficzna: Intel UHD +Nvidia GeForce RTX 3070 8 GB GDDR6 RAM,
• pamięć RAM: 32 GB DDR4 3200 MHz,
• dysk: XPG GAMMIX S70 PCIe Gen 4×4 NVMe 1TB SSD,
• łączność: Bluetooth 5.2, WiFi6 (801.11ax),
• system operacyjny: Windows 10 Advanced Home -> Windows 11,
• kamera: 720p + IR,
• złącza:
  • 3 x USB 3.2 Gen 2 typu A,
  • 1 x Thunderbolt 4 (Type-C / USB 4 / DP 1.4a),
  • 1 x HDMI 2.1,
  • gniazdo audio jack 3,5 combo,
  • czytnik kart SDXC,
  • RJ45 2,5 Gb,
  • zasilanie,
• akumulator: 94 Wh (8200 mAh), zasilacz 230 W, szybkie ładowanie,
• wymiary: 233,8 x 356,4 x 20,5 mm,
• waga: 1,94 kg.

XPG Xenia 15 KC wyróżnia się czymś czego nie uświadczymy raczej w żadnym innym laptopie gamingowym? W układzie chłodzenia zastosowano bardzo wydajną „pastę” termoprzewodzącą Thermal Grizzly Conductonaut – opartą o ciekłą mieszankę metali, z wyjątkowo wysokim przewodnictwem cieplnym 73 W/mK.

Jak układ chłodzenia z nietypową pastą sprawdził się w praktyce? O tym nieco później.

Ekran

Zastosowany tu ekran to panel IPS o rozdzielczości 2560 x 1440 punktów i odświeżaniu 165 Hz. Jasność matrycy jest dość przeciętna, wg producenta jest to 300 nitów, przez co nie uświadczymy tu HDR’u – szkoda. Kolory stoją na dobrym poziomie ich reprodukcja obejmuje 100% przestrzeni barwnej sRGB.

Odświeżanie na poziomie 165 Hz robi robotę 🙂 Praca na Xenii staje się pod tym względem przyjemnością, wszystko co wykonujemy jest bardzo płynnie. Prawdziwe zalety ekranu zobaczymy jednak w grach – odświeżanie jest dopasowywane w zakresie 40 – 165 Hz i obraz jest doskonałej jakości niezależnie od osiąganej przez gry wydajności.

Klawiatura i touchpad

Touchpad jest średniej wielkości, posiada szklaną powłoką i jest zgodny z Precision Touchpad. Działa bardzo dobrze, ślizg jest na odpowiednim poziomie. Przy standardowej pracy na urządzeniu spisuję się bez zarzutów. Oczywiście mamy tu obsługę multitouch co już jest standardem nawet w budżetowych laptopach.

Powiem szczerze, że pierwszy raz spotkałem się z tego typu klawiaturą w laptopie. Zbudowana została z optomechanicznych mikroprzełączników, o skoku 2 mm. Początkowo miałem pewne problemy z pisaniu, przyznam jest ona specyficzna i trzeba się do jej przyzwyczaić, ale jeśli to zrobimy, pisanie staję się wygodne i szybkie.

Na klawiaturze nie znajdziemy wydzielonego bloku numerycznego, lecz klawiszem NumLock można przełączyć część klawiatury w tryb numeryczny.

Klawiatura ma podświetlenie w dwóch predefiniowanych poziomach jasności (regulacja za pomocą klawiszy funkcyjnych). Producent w kwestii konfiguracji daje nam bardzo duże pole do popisu – możemy regulować jasność w 100 poziomach. Dla każdego klawisza z osobna możemy ustawić kolor z palety RGB lub wybrać z kilku predefiniowanych. Na dzień dobry po wyjęciu z pudełka, klawiatura podświetlona jest światłem białym. Wszystkie te opcje mamy dostępne w aplikacji Intel NUC Sofware Studio – o którym dokładniej ciut później.

Audio

XPG Xenia 15 KC posiada głośniki stereo umieszczone z przodu, skierowane do dołu. Grają głośno, choć nie są one najwyższych lotów.

Niskich tonów jest tu stosunkowo mało, średnie i wysokie są słyszalne na akceptowalnym poziomie. Podczas oglądania filmów cięźko będzie nam o świetne wrażenia dźwiękowe, do tego zdecydowanie polecam słuchawki.

Jak już jesteśmy przy słuchawkach, dźwięk dostępny po przez gniazdo jack 3,5 mm jest dobrej jakości i nie mam do niego większych zarzutów. Tego czego mi najbardziej brakuje jak na sprzęt tej klasy to porządnego dźwięku 3D jak np. Dolby Atmos, do dyspozycji producent dał nam tylko podstawowy Windows Sonic. W tym wypadku możemy poratować się np. bardzo dobrymi słuchawkami XPG Precog, których test znajdziecie na naszej stronie.

Wydajność

Sercem XPG Xenia 15 KC jest Intel i7-1180H. Procesor ma 8 fizycznych rdzeni, dzięki HT obsługuje zatem jednocześnie do 16 wątków. Taktowanie bazowe wynosi 2,3 GHz i może w trybie Turbo Boost wzrosnąć do 4,6 GHz. Maksymalne TDP zostało ustalone na 45 W. Na jego wydajność raczej nie będziemy narzekać.

Za oprawę graficzną odpowiada duet w postaci zintegrowanej grafiki Intel UHD (używana, gdy nie potrzebujemy dużej wydajności) oraz GeForce RTX 3070, która odpala się w grach czy programach renderujących.

Użyty dysk SSD M.2 to XPG GAMMIX S70 PCIe Gen 4×4 NVMe o pojemności 1 TB. W testach wypada bardzo dobrze i w rzeczywistym użytkowaniu tak właśnie jest. Gry czy też programy uruchamiają się błyskawicznie. Nie ma mowy tu o jakichkolwiek lagach.

Wyniki benchmarków

Wyniki w grach

Kultura pracy i bateria

Jak na maszynę przeznaczoną do gamingu jest naprawdę dobrze. Producent zamontował w Xenii baterię o pojemności aż 94 Wh (8200 mAh). Co przekłada się na ok 5-6h pracy biurowo – multimedialnej. Nie jest już tak kolorowo gdy włączymy grę, czas na baterii znacznie się skraca, max jakie udało mi się osiągnąć to 2,5 h, oczywiście zależy w jaką grę gramy.

Z temperaturami także jest dobrze. Temperatura obudowy sięgała ~43° C w najcieplejszym miejscu, a średnio wyniosła ~40° podczas dużego obciążenia. Przy normalnej codziennej pracy urządzenie jest chłodne jak listopadowa noc 🙂

Niestety nie ma róży bez kolców. Urządzenie jest stosunkowo chłodne, ale niemiłosiernie głośne. XPG Xenia 15 KC przy wiatrakach podkręconych na max niemiłosiernie szumi, zwłaszcza w trybie najwyższej wydajności.

I tu z pomocą przychodzi NVIDIA WhisperMode 2.0, który działa genialnie. Wiatraki chodzą na ok 2500 – 3000 RPM, owszem są one słyszalne lecz jest to przyjemny delikatny szum, który nie drażni naszych uszu. Temperatury procesora jak i kart graficznej utrzymują się na podobnym poziomie jak podczas standardowej pracy układu chłodzenia.

Możliwości upgrade’u

XPG Xenia 15 KC ma także duże możliwości rozbudowy. Dostanie się do środka to kwestia odkręcenia paru śrubek mocujących metalową dolną pokrywę.

Co możemy wymienić? Karta WiFi, dysk SSD M.2 (gniazda 2280 są dwa, jedno nieobsadzone), moduły pamięci – w moim egzemplarzu oba były obsadzone modułami 16 GB, lecz Xenia jest w stanie obsłużyć dwukrotnie większą pojemność oraz… akumulator.

Kamera i biometria

W XPG Xenia 15 KC producent zastosował kamerę z sensorem IR, zgodnym z Windows Hello. Działa ona bardzo dobrze, nie musimy siedzić strikte przed laptopem aby kamera mogła nas znaleźć dzięki dużym kątom widzenia.

Znacznie gorzej kamera sprawdza się podczas wideorozmów. Nawet w dobrym świetle, sensor 720p produkuje obraz mocno zaszumiony.

XPG Xenia 15 KC dostarczana jest fabrycznie z systemem Windows 10 Home Advanced, czyli ze zwykłą domową dziesiątką z paroma optymalizacjami, skierowanymi na wykorzystanie potencjału maszyny. Mój egzemplarz był już zaktualizowany do Windowsa 11.

Dodatków XPG w zasadzie nie ma – sterowniki i oprogramowanie dodatkowe pochodzi od Nvidii i Intela. Rolę centrum sterowania pełni Intel Nuc Software Studio gdzie możemy ustawić animację klawiatury, lightbara czy też wybrać z pośród kilku predefiniowanych ustawień ekranu.