Przewodowe słuchawki LAMAX Heroes General1 gamingowe z mikrofonem za stówkę. Bez zbędnego podświetlenia RGB/LED. Czy warte swojej ceny? Sprawdźmy to!
Na początek chciałem napisać parę słów o firmie, bo sam nie ukrywam, że nie dane było mi wcześniej obcować z tą marką. To znaczy coś bym chciał napisać, ale prawie nic nie znalazłem w internecie na ten temat. Jedyne co mi się udało znaleźć to to, że są z Czech 🙂
Budowa LAMAX Heroes General1
Zacznijmy nietypowo, gdyż od końca a raczej początku – wtyczka jack oraz kabel. Jeżeli chodzi o wtyczkę 3,5 mm to koła tutaj nie wymyślono na nowo – jest solidna i będzie latami spełniała swoje zadanie. Czarny dwumetrowy kabel z przeplotem w zupełności wystarcza. Ani razu nie zdarzyło mi się by się gdzieś zablokował czy był za krótki. Wygląda na solidny i to w zupełności wszystko czego od niego oczekiwałem. Około 30 cm przed słuchawkami na kablu znajdziemy pilot. I w odróżnieniu od konkurencyjnych rozwiązań – jest on całkiem spory. Mamy na nim potencjometr a po przeciwnej stronie włącznik mikrofonu. Mimo że jest dość spory – jest całkiem lekki. Przy założonych słuchawkach nie jest w ogóle wyczuwalny w czasie poruszania głową.
Dochodzimy do właściwego sprzętu, jeżeli można tak powiedzieć. Kabel dochodzi do lewej słuchawki zaraz obok mikrofonu, na którym skupię się trochę dalej. A co do nauszników to…są. Są i leżą na moich uszach idealnie. Poduszki w nausznikach wykonane są z przyjemnego w dotyku materiału. Ta imitacja skóry ani razu nie przyczyniła się do nieprzyjemności wynikających z noszenia tych dość masywnych słuchawek. Na zewnątrz mamy plastik w kolorze czarnym z błękitnym logiem na lewej i prawej słuchawce.
Obydwie słuchawki łączy metalowy czarny pałąk z wygodną poduszką na górze. Wykonana z tej samej pseudo skóry co na słuchawkach tylko że tutaj mamy dodatkowe obszycie z przodu i z tyłu w kolorze oczywiście błękitnym. Regulacja jest w całkiem dużym zakresie więc nawet te mniej regularne głowy poczują się wygodnie 😉
Podsumowując – słuchawki są wykonane przyzwoicie, są duże i masywne, ale mimo tego wygodne i nie męczą po dłuższym używaniu.
No i przez to, że mamy tutaj zwykłego 3,5 mm jacka podłączymy go do wszystkiego co się tylko da;)
A teraz troszkę technikaliów.
Wszystkie parametry naszych słuchawek są nawet całkiem przyzwoite. Zakres częstotliwości 20 Hz – 20 kHz, wielkość przetwornika to 40 mm a czułość głośników 120 dB +/- 4 dB. Można powiedzieć, że są jak udawane meksykańskie jedzenie. Dupy nie urywa, ale daje sporo przyjemności. No i najważniejsze, czyli:
Jak grają?
Zacznijmy od basów. Producent chwali się tutaj zastosowaną technologią w taki sposób – „Chcesz zanurzyć się w grze? To zagwarantuje Ci nasza LAMAX BeatBass® technologia, która zadba o właściwe doznania basowe.” I muszę powiedzieć, że to nie wodolejstwo, gdyż było dla mnie dość sporym zaskoczeniem, ile byłem w stanie wycisnąć z tych gamingowych nauszników.
A opisując cały zakres dźwiękowy, że tak powiem, jaki nam te słuchawki dają to wciąż muszę się powtarzać, ponieważ jest bardzo dobrze. Wysokie, niskie i średnie tony docierają do naszych uszów bez opóźnienia i na naprawdę wysokim poziomie. Zarówno w czasie grania, słuchania muzyki jak i oglądania filmów. Tak, wiem, strasznie to ogólnikowe, ale tak właśnie jest. Wiadomo – dźwięku przestrzennego czy innych surroundów tutaj nie napotkamy. Czyste stereo. Czyste i na wysokim poziomie. Oczywiście na moje zachwyty trzeba patrzeć przez pryzmat ceny. Dla każdego jest oczywistym, iż za minimum trzykrotność tej ceny w przypadku droższych słuchawek jakość dźwięku będzie na wyższym poziomie. Ale…nie trzykrotnie wyższa 😛
Mikrofon
Jeżeli chodzi o rozmowy to mikrofon daje radę. Mój rozmówca nie miał żadnych problemów ze zrozumieniem mnie. Wszystko było wyraźne i wystarczająco głośne. Przypominam, że mikrofon można wyłączyć na pilocie na kablu oraz można go też fizycznie odczepić. Bardzo podoba mi się takie rozwiązanie. Jego czułość to -46 dB więc w zupełności wystarczająco by wyłapać to co powinno być wyłapane z naszych ust. Jego budowa na samym końcu również przypadła mi do gustu, lekko walcowata z błękitną imitacją diody na końcu. Sam pałąk jest wystarczająco giętki by dostosować jego ułożenie do własnych potrzeb.
Podsumowanie
LAMAX Heroes General1
Jeżeli szukacie wygodnych i dobrze grających słuchawek gamingowych i się zastanawiacie, czy wydać 100 zł czy jednak dołożyć kolejne 100, 200 czy 300 i dzięki temu mieć wielokrotnie lepszy dźwięk to od razu podnoszę rękę i doradzam - to pierwsze rozwiązanie! Do codziennego grania czy słuchania w zupełności wystarczą. Jakość wykonania, budowa i jakość dźwięku stoją na wysokim, zadowalającym poziomie. W podobnej cenie nie znajdziecie nic lepszego moim zdaniem.
Zalety
- Wysoka jakość dźwięku
- Wygodne poduszki
- Długi kabel
- Cena
- Odłączany mikrofon
- Duży i wygodny pilot
Dyskusja na temat tego post