JBL PartyBox 710 Oferty
Pierwsze wrażenia JBL PartyBox 710
Dzwoni do mnie kurier… spokojnie nie cytuje Sobla i mówi do mnie, że ma paletę, byłem przyznam lekko skonfundowany. Okazuje się, że to nie żart, dociera do mnie paleta z wielką paczką na niej. Zaczynam odpakowanie czuje podekscytowanie; po całej operacji ukazuje się ten bydlak w pozytywne słowa znaczniu, 30 kilogramowy głośnik, który ma aż 800w. Lato zapowiada się super, basen rozłożony, głośniczek, cyk grilowanko i te sprawy. Myślę sobie, że będzie cudny lipiec :D. Potężna puszka z kolorowymi LED’ami, które się kręcą, skaczą – mówię cyrk do mnie przyjechał, obłęd! Każdy kto zawitał do nas był pod wrażeniem JBL PartyBox 710, jego wyglądu, rozmiarów czy przede wszystkim MOCY.
Specyfikacja JBL PartyBox 710
- JBL PartyBox jest wyposażony w moc aż 800W na zasilania sieciowe,
- nie posiada własnego akumulatora,
- zastosowana wersja Bluetooth 5.1, z profilami A2DP V1.3, AVRCP V1.6,
- częstotliwość Bluetooth na poziomie 2400 MHz – 2483,5 MHz,
- JBL PartyBox 710 jest odporny na zachlapania z certyfikatem IPX4,
- funkcja podbicia basu
- Poty:
- 2x wejście mikrofonowe,
- efekty świetlne,
- funkcja TWS True Wireless Stereo (łączenie dwóch systemów),
- gniazdo gitarowe,
- karaoke,
- kontrola za pomocą smartfona,
- ładowanie przez port USB,
- podświetlenie diodami LED,
- USB – muzyka
- a jego wymiary to 39,9 × 90,5 × 43,6 cm
- waga głośnika wynosi 27.8 kg
Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na:
Co jest w pudełku?
- 1 x głośnik JBL Party Speaker 710
- 1 x skrócona instrukcja obsługi
- 1 x karta gwarancyjna
- 1 x karta charakterystyki
- 1 x kabel zasilający AC z wtyczką pod kątem prostym
Obudowa i jakość wykonania
Co tu dużo mówić, jest to solidna masa metalu i plastiku, bardzo dobrze wykonana z materiałów dobrej jakości. Głośnik posiada certyfikat IPX4 co czyni go odpornym na zachlapania, nawet pokusił bym się o powiedzenie na deszcz :D. Na samej górze znajdziemy solidny uchwyt, który pomaga nam przewozić nasz głośnik. Dobrze słyszycie przewozić, ponieważ JBL PartyBox ma kółeczka, którymi jedziemy tu i tam, wozimy się jak z koszem na śmieci. Uchwyt jest odpowiedni do przenoszenia, ponieważ jest otoczony gumą, która jest miękka.
Naprzeciw niego zobaczmy całą sekcję audio o której opowiem nieco później. Co ciekawe po każdej ze stron znajdują się gumowe stópki w kolorze marki JBL, które pozwalają nam postawić głośnik na boku. Nie jest to jakaś budżetowa guma, naprawdę jest to kawał grubej dobrej jakości gumy.
Boki zaś są zdobione wielkim wykrzyknikiem uwaga tutaj wjeżdża 800waaaaaaaaaat!!!!!!! Łutututuuttu!!!! Mają strukturę żeberkowatą, przecinające linie w poprzek nadają temu „kartonikowi” agresywności i takiego profesjonalizmu. Ma się wrażenie, że to drogi sprzęt i lepiej nie dotykać na dożynkach XD. Przepraszam, ale z boku naprawdę wygląda jak śmietniczek na kółkach i to nie jest jego wada, ale jak mogę wtrącić śmieszną wstawkę to czemu nie?
Właśnie a propos kółek, są one za małe, wystarczy większy próg i mamy problem, aby przejechać tak by nie zahaczyć spodem obudowy. Jest to duży minus według mnie i minusem jest to, że na spodzie nie znajdziemy kolejnego uchwytu, który ułatwi nam transportowanie we dwoje tego sprzętu. Nie zawsze musimy nim jechać, a zdarza się, że załadowujemy kilka takich głośników na auto i nie ma jak wygodnie chwycić. Taki drugi uchwyt sprawia, że nosimy to jak skrzyneczkę i wówczas transport staje się poręczniejszy.
Kolejna sprawa jest taka, iż nie mamy zasilania na akumulator musimy ciągle zasilać go z gniazdka sieciowego wiec przydałby się uchwyt na kable taki, który pozwoli nam przenosić bez jego odpinania wystarczyła by spinka z boku i elegancko, mobilna imprezowa skrzynka.
Natomiast z tyłu znajduje się wodoszczelna klapka z podłączeniami do mikrofonu i gitary a także przycisk do TWS, czyli podłączenie kolejnej bestii (muszę kiedyś to sprawdzić, jak grają 2 potężne głośniki razem). Znajdują się też tam port USB-A dzięki któremu możemy ładować nasz tablet bądź telefon, AUX czy też Daisy chain w skrócie podłączenie szeregowe urządzeń.
Kochani to jest solidny sprzęt, dziwi mnie tylko że JBL nie zdecydował się jeszcze o certyfikat militarny mil-std-810 to byłby hit!! ??. Za tą ceną posiadacie wysokiej jakości trwały głośnik naprawdę tam nie ma co się zepsuć, chyba że mieszkacie na 10 piętrze i bez przypadek wypadnie wam z balkonu, choć i tak by mógł mieć lekkie zarysowania (hiperbola).
Sekcja Audio
Na samej górze znajdujemy wnękę na tablet czy telefon, jest ona dość głęboka, więc bez obaw można umieścić tam swój sprzęt. Idąc dale mam sekcje karaoke która służy nam do regulowania trzech opcji, bass, treble i echo. Niestety mój kryształowy głos Céline Dion, nie pozwolił na to, aby przetestować tą opcję. W ofercie JBL’a mamy aż 2 typy mikrofonów przewodowy za około 180zł i bez przewodowy za zestaw 650zł, osobiście sobie podarowałem katusze sąsiadów i zacząłem od zapoznania się z wiejską oprawą muzyczną.
Czyli 3 przyciski, które po wciśnięciu wydają dźwięk aplauz, szczekania psa czy buczenia, mamy zestaw na wiejskie wesela. Możemy za pomocą aplikacji podmieniać dźwięki, niestety mamy ograniczoną ilość dedykowanych dźwięków i nie można dodać swoich. Następnie mamy sekcję wizualizacji led i głośności znajdują się tam pokrętła, którymi sterujemy głośnością i stylem wyświetlania wizualizacji LED, wiadomo można też regulować przez aplikacje. Środkowy przycisk służy nam do wyłączenia wizualizacji. Ostatnimi są 2 przyciski Bluetooth i Bass boost.
Aplikacja
Kolejny produkt marki JBL i kolejna aplikacja, widać ten rozmach w aplikacjach, po co zrobić jedną aplikację, gdzie znajdziemy wszystkie produkty i do nich aktualizację jak można zrobić ich 50… a potem mówicie, że wasz telefon pada po 2 godzinach użytkowania, właśnie od zwiększających się ilości aplikacji. Do brzegu!
Aplikacja JBL PartyBox jest intuicyjna i ma w sobie najważniejsze funkcje zaczynając od zdjęcia numer 1 mamy do wyboru style pokazu świateł, jak to ładnie nazwał JBL. możemy w nim ustawiać styl jak i co ma a co nie się świecić, ruszać, migać, latać. W dodatku możemy wybrać swój ulubiony kolor; jak uroczo ?! Equalizer czy korektor plus bass omówię w sekcji audio.
Dźwięki DJ’a troche cringe, aczkolwiek może ktoś je użyć, dlaczego cringe – umówmy się, ile razy wciśniecie dźwięk psa, ale do gier i zabaw może się przydać czemu nie – nie skreślam! Byłem niezmiernie zasmucony, że nie mogłem przetestować TWS’a ponieważ nie miałem 2-go głośnika.
Efekty wizualne
JBL przyzwyczaił nas w swojej serii PartyBox do migających wizualizacji, które urozmaicają słuchanie muzyki. Tutaj można powiedzieć, że same efekty wizualne mogą posłużyć za element rozkręcający naszą imprezę dodają do niego wytwornicę dymu, mamy pełnoprawną parapetówę lub inną imprezę. Dzięki aplikacji możemy odseparować każdy efekt osobno bądź wyłączać te które nie są nam potrzebne. Dzięki niej mamy możliwość również ustawiania kolorów z całej palety RGB.
Ciekawym motywem jest pogłaśnianie, w momencie zwiększenia mocy lub jej zmniejszania mamy tarczę która informuje na jakim poziomie głośności jesteśmy. Wolałbym jednak mieć potencjometr, który ma zakres od A do Z niż kręcić w nieskończoność, ale to taka mała dygresja. Ledy grają w rytm muzyki co wzbogaca efekt wizualny, jest to dosyć ciekawy dodatek.
Jakość dźwięku
To pudełko nie jest skierowane dla melomanów, którzy będą dbać o każdy detal tonalny. To ma grać głośno i wyraźnie. I tak jest!! JBL PartyBox 710 oferuje nam na tryby basów głęboki i mocny, w zależności od opcji czuć wyraźną różnicę bas mocny potocznie można powiedzieć bardzie wypycha dźwięk, aby był donośny (głośny), rozsiewał się jak najdalej, natomiast głęboki nie niesie się tak daleko, ale bliżej głośnika jest „rozsiewany” i stojąc koło niego jest odczuwalne uderzenie.
Inaczej zachowuje się membrana zasysa powietrzę. Czy w całym rozrachunku jest odczuwalna różnica? Tak, ale nikt normalny nie siedzi koło takiego głośnika, w zależności od gatunku możemy sobie dostosować wzmocnienie basu na tym na czym nam zależy. Subiektywne zdanie bas głęboki lepiej spisze się do rocka, muzyki filmowej, natomiast mocny to rap, drill, trap itp. Nawet jak się nie znasz jakie bas wybrać to jakoś dźwięku JBL’a sprawi, że będziesz zadowolony z jego jakości audio. Wszystkie tony są dobrze wyodrębnione czasami jak włączymy bassboost to możemy odczuć, że bas zagłusza inne tony, ale to jak macie dolby i wszystko dacie na full i na EQ w aplikacji głośnika też to może bass lekko zdominować ?.
Głośnik był wykorzystywany nawet do oglądania filmów i spisywał się naprawdę bardzo dobrze jak ktoś ma 50m2 pokój i potrzebuje mocnego soundbara proszę. Średnie tony są naprawdę dobrze słyszalne przede wszystkim, ponieważ jest on nastawiony na karaoke, ten głośnik jakby nie patrząc na wagę i jego wymiary jest multifunkcjonalny.
Podsumowanie
JBL PartyBox 710
JBL PartyBox 710 to skrzynka pełna wrażeń, która zachwyci swoim wyglądem, designem, ale przede wszystkim mocą. Może być wykorzystywana nie tylko na dworze, ale też w domu. Jeżeli masz fundusze i miejsce bierz śmiało!!
Zalety
- Moc i jakość dźwięku
- Wizualizacje led
- Porty na karaoke czy gitarę
- Wodoszczelność
- Mobilność na kółkach
- Equalizer w aplikacji
- Port Daisy chain / TWS
- Solidna jakość wykonania
Wady
- Kolejna aplikacja od JBL
- Małe kółka
- Brak mocowania na kabel zasilający
- Brak kolejnego uchwytu na spodzie urządzenia
JBL PartyBox 710 Oferty
Zbieramy informacje z wielu sklepów w najlepszej dostępnej cenie
Dyskusja na temat tego post