Recenzja| Asus Zenfone 9 – Kompaktowy Zenek

Asus Zenfone 9 otrzymałem z bogatym akcesorium. Samo pudełko było prostą szarą masą papierową z wielką cyfrą 9 lub 6 jak się przełożyło. Telefon nazwałem Zenkiem, więc jakby to powiedział Zenek Martyniuk “za jeden twój uśmiech dam wszystko co mam”. Tak, że zobaczmy co nam da Asus Zenfone 9!

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na:

Specyfikacja Zenfone 9

• Dostępne kolory:
  • Czarne niebo o północy
  • Moonlight White
  • Sunset Red
  • Starry Blue
• Certyfikat: IP65/IP68
• Waga i Wymiary: 169g, 146.5 x 68.1 x 9.1 mm
• System operacyjny: Android 12
• Procesor: Qualcomm® Snapdragon® 8+ Gen 1 Mobile Platform Qualcomm® Adreno™ 730
• Pamięć: LPDDR5 16GB,
• Pamięć wewnętrzna: UFS3.1 256GB
• Wyświetlacz:
  • 5.9″ 20:9 (2400 x 1080) 120 Hz
  • 1 ms Samsung AMOLED
  • 1100 nitów jasności szczytowej
  • Certyfikat HDR 10 i HDR10+
  • Pokrycie kolorów: 112% DCI-P3, 107% NTSC, 151.9% sRGB
  • Szkło Corning® Gorilla® Glass Victus™ dla najlepszej ochron
• Aparaty:
  • Szerokokątna: 12 MP, 1/2,55, AF, f/2.2
  • Główna: 50 MP, 1/1.56″, AF, EIS, OIS, f/1.9
  • Przedni: 12 MP, AF, f/2.45
• Bateria: 4300 mAh,
• Ładowarka 30 W

Co znajdziemy w środku Zenka

• Dokumentacja (instrukcja obsługi, karta gwarancyjna)
• Wypychacz (igła do wyjęcia karty SIM)
• Zasilacz USB (30 W)
• USB-C to USB-C cable
• Etui

Jakość wykonania i wzornictwo

Nasz Asus Zenfone 9 wypada dość blado na tle konkurencji albo czarno, jeżeli chodzi o swoje wykonanie. Chodzi o kolory, są one stonowane bez wyrafinowanych zdobień, kolorów, wpadających odcieni, mój kolor, czyli czarny wygląda jak monolit. Solidny kawałek skały o minimalistycznych wymiarach.

Zaczynając monotematycznie od tyłu. Nie ma co tutaj dużo opisywać jest to czarna bryła o strukturze przypominającej papier, ma się dość specyficzne odczucie miziając go po pleckach. Niestety ta struktura sprawia, że dotknięcie palca pozostawia dość specyficzny ślad, który wygląda gorzej niż zwykłe odciski palców na szkle. Ten efekt przypomina mi jakbyś buty zamszowe przetarł papierem toaletowy i zebrał pozostałości papieru nieco podobnie wyglądają te plecki – strasznie jest to irytujące, ale przede wszystkim niesmaczne. Jakoś plecki nie urzekły mnie swoją aurom!

To możeCię zainteresować

Recenzja| realme Buds T100 – budżetowa bestia!

Recenzja Surface Laptop 5 (13,5″) – Jest dobrze, ale może być lepiej

Recenzja| Hisense Party Rocker HP100 – podróbka JBL?

Recenzja| Telewizor Hisense U7 – MiniLED w akcji – HISENSE 65U7HQ

Wszyscy się kłócą i obrażają ten ma kontynent a tamten wyspy, a tutaj Zenek pokazuje patrzałki podobnie jak Huawei P50 Pocket bądź P50 Pro. Wszystko Zenek ma mniejsze a z pewnością oczy i ilość aparatów, ponieważ mamy tylko dwa. Jedno oko zapewnia nam ultra stabilizację podczas nagrywania i pozwala na zrobienie zdjęcia w rozdzielczości 50 MP a drugie oko szeroki kąt, mamy coś w rodzaju pieprzyka na policzku jest nim mała lampa LED. Jednym będzie ten minimalizm się podobał drugi powie, że słabo a ja nie mam zdania, ponieważ jest mi to obojętne jak wygląda tył. Bardziej boli mnie to, że mój telefon się chwieje na każdą stronę przez aparaty!!

Krawędzie… no i właśnie tam znajduje się np. Pan Jaca 3,5 mm na górnej krawędzi a na prawej przyciski głośności i blokady…no to tyle cześć XD. A tak na poważnie świetnym posunięciem są kanciaste aluminiowe krawędzie! Ten zabieg jest naprawdę super doceniłem go w Oppo Reno 6 i tak też jest tutaj! Zauważyłem też pionowe linie wokół telefonu, ten patent był również stosowany w serii Reno 6 sprawia to, że telefon wydaje się smuklejszy. Czy takiemu mikrusowi potrzeba jeszcze wyszczuplania? Jak Wy jakie macie zdanie?!

Jakoś wykonania jest dobra, ale największy dylemat mam z wykonaniem pleców. Sam telefon jest bardzo zachowawczo wykonany prosty i o prostych kolorach, myślę również o prostych materiałach: szkło, metal, troszkę plastiku i to coś na plecach.

Dodatkowe akcesoria

Etui RhinoShield i dedykowane

Dedykowane etui jest troszeczkę lepsze niż silikonowe dołączane do zestawu. Jedynym pozytywem, że jest to plastik. Niestety nie chroni naszego boku, góry i spodu naszego Zenka. Ja osobiście nie odważyłbym się nosić telefonu w takim etui, ale fajnie, że jest.

Etui jakie cenie i preferuje jest właśnie typu RhinoShield. To jedyne prawilne etui jakie noszą cywilizowani ludzie. Zabezpiecza z każdej strony, solidne, antyupadkowe. Naprawdę dobrze wykonane z ciekawą karbonową strukturą na plecach. Wszystkie przypadki tych etui ciężko się ściąga, nie wiem, ale wole iść plewić w ogródku niż ściągać to etui…największy ich minus.

Asus Connex Accessories Set

Zestaw z etui które wygląda jak Crocsy, w które wkłada się nakładki. Mamy 2 jedna służy do trzymania karty i jest w miętowym kolorze wygląda naprawdę fajnie i ciekawie. Spokojnie nie wypadnie karta, ponieważ jest to gumowa powierzchnia samo wkładanie stawia opór. Najgorsze jest to, że “etui ” nie chroni nas przed transakcjami, więc uważajcie. Dla mnie niebezpieczny gadżet!

Tak samo jak opór stawia podstawka, która pozwala nam ustawić telefon na boku dzięki ruchomej nóżce. Fajny pomysł, ale klips, który zwalnia naszą nóżkę, działa jak stara zardzewiałą maszyną. Trzeba się naprawdę zaprzeć i wcisnąć w tą wąską szczelinę, aby uwolnić nasz statyw. Dlaczego statyw, ponieważ, rozkładając uchwyt możemy zdefiniować Ordazzo jaka aplikacja nam się ma odpalić, więc super sprawa, ja na przykład ustawiłem aparat – tak domyślnie. Założenie fajnie, wykonanie słabe.

Całość zestawu uważam za śmiesznie tandetną i mnie nie przekonuje. Samo etui wyglądające jak Crocsy i działanie poszczególnych komponentów pozostawia wiele do życzenia. Samo zamontowanie i dźwięk towarzyszący podczas zmiany nie zachęcają.

Wyświetlacz

Mamy tutaj odczynienia z 5,92 calowym wyświetlaczem z ∼84.7% screen-to-body ratio. Aus wykorzystał ekran dobrze nam znany – Amoled o potężnej jasności 1100 nitów, czyli tylko o 100 mniej niż w Gamingowym monstrum Asus Rog Phone 6 Pro. Dzięki temu nie musimy się martwić, że światło słoneczne przeszkodzi podczas oglądania filmów czy konsumpcji informacji. Natomiast rozdzielczość nas nie rozpieszcza, ponieważ mamy tu tylko 1080 x 2400 px. Natomiast byłem w szoku jaką gamę kolorów zapewnia nam Asus Zenfone 9. Dla mnie osobiście ważniejsze jest odwzorowanie kolorów niż pixele na ekranie. Asus wyposażył Zenka w odwzorowanie kolorów na poziomie 112% DCI-P3, 151.9% sRGB co czyni go naprawdę ciekawym narzędziem do obróbki zdjęć czy kolorowanie filmów.

W brew pozorom dużą część treści na Instagrama czy TikToka można zrobić na własnym telefonie, wszystko przyśpiesza i dla mnie telefon czymś w rodzaju kamery czy aparatu. Mając wszystkie treści pod ręką i bardzo dobry procesor udaje nam się stworzyć naprawdę ciekawe treści na social media

Wydajność

Nie no pozamiatane, Snap 8+ Gen 1 to naprawdę potężna jednostka, która zapewnia wydajność na wysokim poziomie. Wydajność przydaje się w rozrywce nie straszne mu żadne gry, a jeżeli zechcecie wykorzystać ten telefon do bardziej pracy twórczej, będziecie zdumieni jak wasz film szybko się wyrenderuje. Jak każda wydajna jednostka się grzeje i tak jest w tym wypadku, niestety nie jest to gamingowy potwór z coolerem w zestawie jak w przypadku jego hymm…młodszego brata?! Uznajmy to określenie za odpowiednie! Czasami zdarza się podczas pracy, że ten telefon jest gorący i tutaj duży minus pomimo starań i zapewnień producenta jest ciepło. Natomiast nie jest tak gorący jak Asus Rog, podczas którego można było poparzyć się ekranem XD!!

Po drugie mamy tutaj aż 16 GB Ramu – za tą cenę (poniżej 4 tyś) to chyba najwięcej w branży, więc bardzo dobry ruch. Tylko że ja w swoim 10-letnim laptopie gamingowym nie mam aż tylu co ten telefon, więc XD. Czy 16 GB Ramu jest potrzebne? Niby nigdy dużo Ramu nie zaszkodzi, pomimo najpotężniejszego procesora i takiej ilości pamięci Asus Zenfone nie jest liderem wydajności!

Bateria

Jednym z ważnych czynników podczas wyboru telefonu jest bateria. Mając tak jasny ekran z maksymalnym poziomem jasności 1100 nitów i baterią o pojemności 4300 mAh możemy się martwić, czy spełni nasze wymagania.

Syntetyczne testy pokazały pewien pogląd na baterię. Otóż w trybie hybrydowym bez katowania, czyli oglądanie filmów, przeglądanie Internetu (TikTok, Ig, FB czy YT) można uzyskać nawet do 1,5 dnia czasu pracy.

Natomiast używając trochę bardziej zaawansowane działanie, czyli renderowanie filmów w VN czy CapCut bądź zabawa z grafiką Lightroom dodając do tego nagranie kilku filmów i porobieniu kilku zdjęć to czas może wahać się od 4 do 8 godzin.

Czas pracy uważam za naprawdę dobry jak nie bardzo dobry. Tylko pragnę wam przypomnieć, że korzystam z aplikacji YT Vanced gdzie ta aplikacje troszkę drenuje telefon ;).

Pogrzebałem troszkę ustawieniach odnośnie baterii i była tam opcja stabilnego ładowania, czyli tak, aby nie nagrzewać baterii jak również dbać o jej kondycję. Robiłem chyba 4 pomiary z tą opcją i bez wyniki były bardzo podobne. Naładowanie od 5% do 100% zajmuje około półtorej godziny.

Było to dla mnie dość ciekawe, dlaczego tryb dbania o kondycję baterii ma podobny czas jak bez niego. Natomiast podczas ładowania bateria jest letnie a nie parząca jak to ma podczas szybkiego ładowania. Dodatkowo różni się szybkością ładowania

Czas ładowania Asus Zenfone 9:

• 5% – 22% w 10 minut
• 22% – 37% w 20 minut
• 37% – 51% w 30minut
• 51% – 65% w 40 minut
• 65% – 77% w 50 minut
• 77% – 85% w 60 minut
• 85% – 93% w 70 minut
• 93% – 99% w 80 minut
• 99% – 100% w 83 minuty

Zabezpieczenia i Biometria

Tutaj krótko, bo nie ma co się rozwijać. Mamy 2 typy odblokowania naszego Zenka. Jeden, to odblokowanie twarzą, działa dosyć szybko, lecz ma problemy podczas słabego światła, możecie się czasami irytować, dlaczego on nas nie widzi?! Podobnie jak na filmie poniżej.

Drugi zaś jest bardziej precyzyjny i ma dodatkowo ciekawą funkcje. Jest to odblokowanie za pomocą czytnika linii papilarnych, który działa naprawdę dobrze. Czasami tęsknie za moim Huawei P9 który miał ultraszybki czytnik i takie samo wrażenie pozostawia Asus Zenfone 9. Działa szybko sprawnie i dzięki funkcji przeciągania góra / dół możemy zsuwać belkę i ją chować za pomocą jednego gestu. Niestety nawet jak lekko dotniemy palcem wskazującym trzymając telefon w naszej naturalnej pozycji uda nam się opuści belkę. Często bywa to w momencie jak tego nie chcemy i równie często się na to irytujemy. Nie dla każdego takie bajery! Dla mnie super, ale nigdy więcej 😉

Aparat

Asus nie rozpieszcza nas mnóstwem aparatów, przynajmniej przy dwóch te dwa działają. Czasami zdarzają się i takie telefony, w których ten drugi “aparat” to zwykły sensor q(≧▽≦q). Tutaj mamy dwa oczka, oczka, które jedno ma 50 MP a drugie 12 MP.

Pozwala nam nagrywać w jakości:

• 8K (7680×4320) – 24fps + EIS
• 4K (3840×2160) – 30/60 fps + EIS
• 1080p (1920×1080) – 30/60 fps + HyperSteady
• 720p (1280×720) – 30/60 fps, trzyosiowy EIS
• Slow Motion: 4K @120 fps, 1080p @240 fps, 720p @480 fps

Matryca główna

Główny aparat może poszczycić cię matrycą Sony IMX766. Poszczycić, ale dlaczego? Ponieważ ta matryca była wykorzystywana chociażby do telefonu Huawei Mate P50 Pro czy realme GT 2 Pro. Zdjęcia są szczegółowe, kolory nasycone, zakres tonalny szeroki. Pomijając techniczną gadaninę zdjęcia będą wam wychodzić naprawdę dobrze, jak większość aparatów w dzisiejszych czasach. Tylko czasami nasze AI psuje zdjęcia, próbując coś poprawić.

Tryb Portretowy

Poniżej mamy członka szanowanego zespołu Tech2u Cyca malastego w metropolii. Jest on świadomy swojego wystąpienia, lecz nie świadomy opisu i tego jak zostanie wykorzystany :D. Do brzegu, mianowicie jestem naprawdę pozytywnie zaskoczony w jaki sposób nasze AI rozmywa tło! Z daleka ma lustrzankowy styl, a gdy przybliżymy zobaczymy jedynie dobrnę niedociągnięcia, które są prawie niewidoczne. Osobiście tryb portretowy na duży plus!

Matryca Szerokokątna

Do tego aparatu została wykorzystana matryca Sony IMX363 o kątach widzenia 113 °. Patrząc na zdjęcia portretowe i wykonane szerokim kątem możecie zauważyć, że nie zmienia się barwa Pałac Kultury, to dobrze świadczy! Niestety widząc lekkie zachmurzenie widzimy szumy, chociażby na autach czy drodze jasny wniosek z tego, że ta matryca nie poradzi sobie dobrze w gorszym oświetleniu. Bardzo cieszę się, że mamy tutaj aż 113° bo mogę go nazwać szerokim kątem.

Nocne

Zdjęcia nocne wypadły dobrze, niestety te szumy co widzicie to zasługa wysokiego ISO, które sięga grubo ponad 1200. Przez to zdjęcia tracą na jakości. Weźmy na przykład zdjęcie numer 1, które wygląda naprawdę dobrze z daleka niestety przy ISO sięgającym ponad 5 tyś mało tam szczegółów podczas przybliżenia. Więc, oceniam tryb nocny jako poprawny, np. Huawei P30 Pro miał jedne z najniższych ISO podczas robienia zdjęć dzięki czemu nie było tyle szumu co tutaj a zdjęcia nabierały szczegółowości i detali dzięki też dobremu AI. Dla porównania te same zdjęcia robione iPhonem 13 Pro mają ISO na poziomie 640-800.