Edge 30 Pro Oferty
Pierwsze wrażenia Motoroli Edge 30 Pro
I kolejna seria modelu Motorola Edge trafiła do nas. Odpakowanie takie jak wszędzie…no prawie w nowym Samsungu nie ma ładowarki. A pamiętam jak Koreański gigant naśmiewał się z jabłuszka, po czym zrobił domek dla kota z pudełka telewizora i sam przestał dawać ładowarki. To wszystko wina kotów. Wracając, mój wywód o kotach był ciekawszy od otwierania telefonów; tutaj producenci nie zaskakują.
Zaskakujący jest jednak sam telefon Motoroli Edge 30 Pro! Po rozpakowaniu pierwszą rzeczą na jaką zwracamy uwagę są plecki. Widać zmianę wyspy aparatów na coś owalnego przypomina mi to trochę lód Magnum. Dlaczego Magnum, bo to moje ulubione i nie pytajcie o numer do dilera nie dam :P. Reszta telefonu bez zmian Samsungowa kropka na ekranie zamiast notcha i brak Jacka 3,5 mm – pewnie krąży w krainie, o której nie mamy pojęcia. Zapnijcie pasy, bo zabieram Was w przygodę po wydajnościach i perypetiach fotograficznych, czyli to co lubicie i pytacie!
Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na:
Specyfikacja Edge 30 Pro
- System operacyjny: Android 12
- Procesor:
- Snapdragon Snapdragon 8 Gen 1
- Zegar procesora:
- 1 x Cortex-X2 @3,0GHz
- 3 x Cortex-A710 @2,5GHz
- 4 x Cortex-A510 @1,8 GHz
- Liczba rdzeni: 8
- GPU: Adreno 730
- Wodo- i pyłoszczelność: IP52
- Wyświetlacz główny POLED
- 16M kolorów, 144 Hz
- 1080 x 2400 px (6.70″) 393 ppi
- ∼87.5% screen-to-body ratio
- Bateria: Li-Ion 4800 mAh
- Szybkie ładowanie: 68 W
- Ładowanie indukcyjne: 15 W
- Pamięć wbudowana: 128 GB, 512 GB
- Pamięć RAM: 8 GB, 12 GB
- DualSIM
- Aparaty:
- Główny: 50 Mpx, AF, OIS, f/1.88
- Szerokokątny: 50 Mpx, FF, f/2.2
- Pomiar głębi: 2 Mpx, FF, f/2.4
- Portretowy: 60 Mpx, FF, f/2.2
- Wymiary: 163.06 x 75.95 x 8.79 mm
- Waga: 196.00 g
Co znajdziemy w środku Edge 30 Pro
- 1 x Ładowarka TurboPower 68 W
- 1 x Kabel USB Type-C
- 1 x Instrukcje obsługi
- 1 x Klucz SIM
- 1 x Aktywny rysik
- 1 x Etui ochronne
Wzornictwo i wykonanie Edge 30 Pro
Motorole Edge 30 Pro jest lekko odmieniona od swojego starszego brata. Patrząc na Motkę 20 Pro mam wrażenie, że wygląd celował bardziej w biznesową grupę. Elegancji styl, cięte kanciaste linie. W porównaniu do najnowszego modelu Motoroli wygląda jak pocieszny grubasek. Lecz Motka 20 bardziej przypadła mi do gustu przez swoje kanciaste ramki.
Dodając owalne kształty wyspy aparatów i całej bryły prezentuje się pociesznie. W otrzymanym przez nas białym kolorze prezentuje się pięknie. Holograficzne plecki mienią się w różne odcienie bieli i różu. Z pewnością spodoba się to płci pięknej!
Na środku plecków znajduje się subtelnie osadzone logo producenta a poniżej skromny napis z małej litery motorola (widać, że firma ma w sobie pokorę – żarcik). Całość plecków, pomimo że prezentuje się zacnie (a ja lubić rzeczy, które się mienią) to niestety strasznie się palcuje.
Nie widać tego aż tak jak w poprzedniej wersji (najprawdopodobniej jest to spowodowane białym kolorem), ale paskudzi cały look. Tylne szkło to 3D Corning Gorilla Glass 5, które jest odporne na upadek z wysokości 1,5m.
Wspomniana wcześniej wyspa aparatów, która przypomina mi loda na patyku ma w sobie 3 okrągłe obiektywy. Takie zabiegi bardzo mi się podobają, bo zachowuje wizualną harmonie. Te 3 soczewki są osadzone na szklanej pastylce, na której znajduje się też napis 50 MP (pytanie, gdzie te słynne 108 MP), mikrofon służący nam do znanej od jakiegoś czasu funkcji „zoom audio” i lampa błyskowa.
Przód to czarna tafla szkła 2.5D Corning Gorilla Glass 3, które odznacza się większą elastycznością i odpornością na zarysowania. Dzięki temu nasz telefon się nie porysuje, gdy w kieszeni bądź torebce trzymamy klucze. Mamy tutaj odczynienia z świetnym wyświetlaczem POLED, który przecudnie wyświetla nam kolory (o tym za momencik :P). Na górnej ramce znajduje się głośnik stereo, w prawie niewidocznej ramce. Trzeba się naprawdę dobrze przyjrzeć, aby zobaczyć, że tam znajduje się głośnik.
Odnośnie jakości wykonania nie ma się do czego przyczepić wszystko jest solidnie ze sobą spasowane a użyty tutaj materiały są dobrej jakości. Nie ma co się dziwić
Mały lift systemu Android 12
Widać, że Motorola nie przestaje rozwijać udoskonalać swój system, który zaliczył małe odświeżanie. Dzięki Androidowi 12
Wyświetlacz Edge 30 Pro
W telewizorach jestem zwolennikiem OLED-ów, ale w smartfonach POLED moim skromnym zdaniem wymiata. Motka jest wyposażona w POLED’a o rozdzielczości 1080 x 2400 px z 393 ppi nie jest to topowa rozdzielczość, ale przyjemnie się ogląda na tym wyświetlaczu filmy. Wyświetlacz stanowi ∼87.5% całej brył, zwolennicy japońskiego minimalizmu i sportowe świry docenią fakt, że nie ma tutaj Pana Podbrudnikowa. Ramki są symetryczne!
Kolory wyświetlane na tym telefonie są niesamowite porównując do mojej P30 Pro czy wspomnianego P50 Pocket. Technologia POLED i HDR10+ uprzyjemnią mobilne oglądanie Waszych ulubionych seriali Dodając kolejną rzecz, którą Motorola nas już przyzwyczaiła jest odświeżanie 144Hz dzięki niemu mamy soczyście płynny obraz. Wyobraź sobie krystaliczny obraz z dźwiękiem 2 głośników stereo wpierane Dolby Atmos.
Bateria
Motorolka przyzwyczaiła nas też do pewnych rzeczy jedną z nich jest duża pojemność baterii mamy tutaj ogniwo 4800 mAh czyli o 300 mAh więcej niż poprzednik. Na papierze wygląda zacnie, a jak w praktyce?
Tutaj muszę przyznać, że czas działania pracy na baterii jest bardzo dobry. SOT wynosi 6 godzin a w mieszanym trybie: dzwonień, oglądanie filmów i konsumowanie treści na Socialach to nawet do 9 godzin, gdzie uważam, że jest to świetny wynik.
Porównywałbym go do Huawei Mate 40 Pro (gdzie wynik sięgnął 11 godzin bez GMS oczywiście) a zobaczenie na testowanego przez nas Huawei P50 Pocket ten wynik było 3 godziny gorszy od Motoroli Edge 30 Pro.
Natomiast Edge 30 Pro okazał się być lepszy o 1 godzinę niż Edge 20 Pro, czyli 300 mAh coś dają!
Gdy telefon używamy jako 2 bądź służbowy to ten wynik wynosi około 3 dni (licząc zainstalowane appki a także przychodzące powiadomienia i częściowe korzystanie z Messengera, FB, YT i Instagrama).
Co pokazuje, że aplikacje nie drenują baterii. Natomiast jak odpalimy sobie nagrywanie 4K HDR to ten wynik spada do nawet 3 godzin.
Dla mnie idealną rzeczą jest czas ładowania baterii, każdy z nas wie, że czasu coraz mniej i chcemy szybko korzystać z naszego przyjaciela, aby podzielić się wrażeniami np. jak świeci papier toaletowy w ubikacji (recenzja Huawei P50 Pro), dlatego mamy tutaj ładowanie 68W.
Czas ładowania:
- 5% – 40% w 10 minut
- 40% – 74% w 20 minut
- 74% – 92% w 30 minut
- 92% – 100 w 49minut
Wydajność
Po raz pierwszy nie mam problemu co napisać w tej kategorii. Testy syntetyczne był najszybszymi wykonanymi testami porównując wszystkie telefony jakie testowałem. Snapdragon Snapdragon 8 Gen 1 naprawdę wraz z Adreno 730 pokazują swoją moc.
Dzięki tak potężnym podzespołom praca/granie nie sprawia mu problemów. Dzięki dobremu aparatowi możemy nagrywać filmy w 4K HDR10, gdzie montowanie filmów w takiej rozdzielczości na moim laptopie są niemożliwe tutaj daje radę. Wiec pytacie, czy się grzeje? Ja mówię jest ciepły, bo w stresie 37 stopni to jest obłędny wynik.
Ready For
Jako prekursor w korzystaniu ze zdalnego pulpitu i wykorzystywania go na co dzień muszę powiedzieć, że Motorola odrobiła lekcję. Nie daje już co prawda w zestawie kabelka HDMI, który był fajny i miło, że się go otrzymywaliśmy, ponieważ postanowili usprawnić działanie funkcji READY FOR bezprzewodowo. Gdy włączymy ową funkcję mamy do dyspozycji 5 opcji: mobilny pulpit, telewizor, czat wideo, gra i odbicie wyświetlacza.
Tłumaczyć ich działanie nie muszę, gdy mamy klawiaturę BT lub myszkę nasz telefon staje się centrum dowodzenia, mamy możliwość podłączenia też pada i wtedy nasz telefon zmienia się w centrum rozgrywki przy użyciu TV w 4K np. tego z Hisense.
Ale gdy tylko damy odbicie wyświetlacza maksymalna rozdzielczość to FullHD. Działanie bezprzewodowe jest tak dobre jak Twój Internet i technologia Twojego odbiornika. W moim przypadku działało to sprawnie, lecz telefon za działanie myszki nie uważam za spektakularnie przyjemne.
Aparat
Dotarliśmy do głównego gwoździa programu, czyli odwiecznej walki firm o klientów – aparat. Nie wiem jak długo to jeszcze potrawa, ale już kres coraz bliżej większość w dzień robi dobre jak nie bardzo dobre zdjęcia, jedyne co wyróżnia to tryb nocny. W Motoroli Edge 30 Pro brakuje mi teleobiektywu, który był w poprzednim modelu
Główna matryca
Główna matryca robi tak świetne zdjęcia, że byłem w szoku. Jeżeli jesteś koneserem liczenia pixeli do Huawei robi zdjęcia, które mają lepszą teksturę. Całościowo zakres tonalny, nasycenie czy kontrast wymiata najbardziej widać to podczas nagrywania za pomocą HDR10+.
Jakbym miał oceniać główny aparat to popracował bym nad szczegółowością tekstury chodzi oto, że jak przybliżysz to widzisz np. cegłówkę, żyleta a nie jest ona rozmazana i zastąpiona jakimiś dziwnymi figurami. Tak to jest bardzo dory aparat.
Macro
Macro moim zdaniem jest na równi z macrem Huawei, czyli dobra jakość detale i szczegóły. Naprawdę można bawić się tym aparatem i robić zdjęcia maleńkim rzeczą. Czasami widać, jak AI trąci jakimś artefaktem bądź tekstura wygląda słabo na tym zdjęciu porównując do Huawei. Dla mnie Motorola zajmuje 2 miejsce pod względem zdjęć Macro (popracowałbym nad szczegółowością).
Szerokokątny
Dla mnie cały aparat w Motoroli robi bardzo naturalne zdjęcia kolory nie odbiegają od rzeczywistości i szeroki kąt nie ustępuje. Zdjęcia są bardziej wyraźne i szczegółowe przy tym nie tracąc na jakości.
Tryb nocny
Tryb nocny to niestety porażka, nawet przy EIS od Huawei Pocket wypada słabo. Widać szumy a zdjęcia są ciemniejsze i mniej szczegółowe. Efekt widzicie sami, co tu dużo mówić Motka ma coś nad czym może pracować.
Wideo
Do samego wideo nie ma co się przyczepić jest to teflon stworzony do nagrywania. Szybki autofocus, HDR 10+ i stabilizacja przy FullHD mogą sprawić, że TikTok zapłonie. Dla mnie minusem jest rak @60fps przy 4K, ale mamy za to HDR w Samsungu S22+ ta opcja jest dostępna też @30Fps, ale przy FullHD a tu mamy przy 4K.
Popracowałbym nad czasem reakcji spustu migawki, zdarza się tak że naciśniemy a po 1 lub 2 sekundach łapie, że ma nagrywać, bywa to trochę irytujące. HDR jest prześwietny podczas nagrywania widać to i czuć, jeżeli przeszkadza Ci brak stabilizacji a zależy na pięknych kolorach nagrań kup gimbal i nie marudź. Dodam tylko, że wszystkie moje filmy na YouTube były nagrywane za pomocą Motoroli G100, Edge 20 Pro – wiec masz Motkę musisz nagrywać, Ona sama CI karze XD!!
Podsumowanie
Edge 30 Pro
Bardzo udany telefon idealnie nadający się dla kinomanów dzięki świetnemu ekranowi i dobremu stereo. Dla ludzi lubiących nagrywać bogata gama możliwości. Sądzę, że motorola długim czasem działania i szybkim ładowaniem wkupi się w łaski wielu osób widać, że są pozostawione miejsca na poprawę usprawnienie na przyszły rok ;). Ale dziś jest to naprawdę bardzo udany sprzęt swoją wydajnością zapewni dobre wrażenie niejednemu graczowi a może też pomóc podczas pracy dzięki funkci Ready For. Fani liczenia pixeli w zdjęciach mogą być nieco zniesmaczeni niektórymi trybami aparatu. Niestety nie można mieć wszystkiego, pamiętaj, aby wiązć Motorolę Edge 30 Pro pod uwagę. Miłęgo trzymajcie się
Zalety
- Design i jakość wykonania
- Odświeranie 144Hz
- Dobra ergonomia
- Długi czas pracy na baterii
- Szybkie ładowanie 68W
- Ładowanie indukcyjne i zwrotne
- Czysty Android
- Głośniki stereo
- Brak dedykowanego przycisku pod asystenta
- Poprawiony Ready For
Wady
- Brak teleobiektywu
- Słabe zdjęcia noocne
- Brak złącza słuchawkowego
- Problem z konfiguracją czytnika biometrycznego (za 2 konfiguracją działa idealnie)
Edge 30 Pro Oferty
Zbieramy informacje z wielu sklepów w najlepszej dostępnej cenie