Motorola Edge to średniak, który aspiruje do bycia flagowcem. Pomimo słabszych podzespołów jest na prawdę dobrze. Zapraszam na recenzje Motoroli Edge w której postaram się przedstawić Wam zalety i wady tego urządzenia.
Recenzja mocno opóźniona z powodu problemów technicznych oraz utraty danych (głównie zdjęcia), których niestety nie udało się odzyskać :( Dlatego też nie będę w stanie przedstawić Wam w pełni jakości zdjęć jakie robi Motorola Edge.
Specyfikacja
Wymiary | 71 x 162 x 9.3 mm |
Waga | 188 g |
Obudowa | jednobryłowa (bez opcji demontażu tylnej klapki) |
Standard sim | nanoSIM + nanoSIM, Dual SIM |
Data premiery | 2020 |
Ekran | OLED 6.7”, rozdzielczość 2340×1080, 385 ppi |
SoC | Qualcomm Snapdragon 765 |
Taktowanie | 2.3 GHz, 8 rdzeni |
GPU | Adreno 620 |
RAM | 6 GB |
Bateria | 4500 mAh |
Obsługa kart pamięci | microSD do 1TB |
Porty | USB (2.0 typu C, obsługuje OTG), audio (mini-jack 3.5mm) |
Pamięć użytkowa | 128 GB |
System operacyjny | Android 10, My UX |
Transmisja danych | 5G |
WIFI | 802.11a/b/g/n/ac (2,4 GHz i 5 GHz), Miracast |
GPS | A-GPS, GLONASS i Beidou |
Bluetooth | v5.1 |
NFC | Tak |
Aparat fotograficzny | |
Główny | 64 MP, wideo 4K (3840×2160), 30 kl/s, lampa błyskowa, dodatkowe aparaty – 16 MP + 8 MP + 3D ToF |
Dodatkowy | 25 MP, wideo FullHD (1920×1080) |
Wygląd
Przód urządzenia to ekran wodospadowy Endless Edge, który posiada zakrzywione krawędzie ekranu pod kątem prawie 90° stopni. Pokryty jest szkłem Gorilla Glass 5 i wypełnia znaczną część frontu. Tylny panel urządzenia wykonany jest z tworzywa sztucznego, które w bardzo dobry sposób imituje szkło. Motorola zdecydowała się na błyszczące wykończenie, więc smartfon działa jak lusterko przez co bardzo szybko się brudzi, na tylnej klapce widać doskonale każdy odcisk palca. Zestaw aparatów na pleckach został ułożony w bardzo schludny sposób. Każde z oczek wystaję ok 1mm spoza obudowy, obok aparatów znajduję się dwutonowa dioda doświetlająca. Całość wygląda bardzo estetycznie. Boczne ramki są bardzo minimalne z racji wodospadowego ekranu. Ramki jak i dolna i górna krawędź wykonane zostały z aluminium. Górna krawędź skrywa tackę na kartę SIM wraz z microSD oraz mikrofon do redukcji szumów. Na dolnej krawędzi znajdziemy natomiast, mikrofon do rozmów, głośnik, port ładowania USB-C oraz jack 3.5 mm.
Ekran
Ekran w Motorola Edge wykonany został w technologii OLED, przekątna ekranu to 6.7″ o rozdzielczości FullHD+ (2340×1080) i proporcjach 19,5:9. Ekran w Motce jest bardzo jasny 420 cd/m2 dzięki czemu nawet w dużym słońcu można bez większych problemów korzystać z urządzenia komfortowo. Ekran posiada trzy tryby kolorystyczne: naturalne, wzmocnione, nasycone. Ja osobiście lubię gdy kolorowy są żywe więc dla mnie najodpowiedniejszym trybem był tryb nasycone. Oczywiście, wszystko zależy od preferencji. Odświeżanie ekranu to 90 Hz, początkowo można było ustawić także 60 Hz, po jednej z aktualizacji opcja ta zniknęła i teraz ekran pracuję na stałe z częstotliwością odświeżania na poziomie 90 Hz. Nie zauważyłem aby z tego powodu bateria schodziła szybciej, ale o tym później.
Wydajność
Motorola Edge posiada podzespoły ze średniej półki jednak samo urządzenia działa bardzo płynnie. Sercem Motki jest 8-rdzeniowy procesor Qualcomm® Snapdragon™ 765 z Adreno 620 GPU wspierany przez 6 GB RAM typu LPDDR4X i piekielnie szybkiej pamięci wewnętrznej UFS 2.1 (odczyt sięga prawie 1000MB/s !!) o pojemności 128 GB. Podczas testów byłem bardzo zadowolony z płynności działania Motoroli Edge, nawet podczas otwartych kilku programów z tle Mostka nie łapała zadyszki. Reakcja na dotyk była błyskawiczna, programu otwierały się bardzo szybko. Zarządzanie pamięcią jest bardzo dobre, Motka nie ubija apek bez powodu jak to ma miejsce w nie jednym urządzeniu Huawei.
Komfort użytkowania
Szybkość działania Motoroli Edge to zasługa nie tylko dobrych podzespołów, ale także lekkiego oprogramowania. Niemal czysty Android 10 z autorskimi dodatkami Motoroli o nazwie My UX.
Warte wymienienia są funkcje związane z ekranem Endless Edge:
- możliwość ustawienia aplikacji tak, by wyświetlały się także na zagięciach lub tylko w płaskiej części ekranu,
- dwuklik w boczną krawędź uruchamia opcje krawędziowe, a przesunięcie do środka wyświetla szybkie skróty do wybranych narzędzi; przesunięcie w górę pokazuje ostatnio używane programy, a w dół ściąga pasek nawigacji,
- podświetlenie krawędziowe, znane m.in. ze smartfonów Samsung, czyli podświetlanie krawędzi w czasie otrzymania powiadomienia; świecą się one także w czasie ładowania telefonu lub po odpalaniu alarmu.
Pozostałe dodatki znajdziemy w aplikacji Moto. Dzięki niej jesteśmy w stanie spersonalizować urządzenie według własnych potrzeb,
Kolejną wartą wymienienia funkcją jest „Uważny ekran”, gdy patrzymy na nasz ekran ten nie wygasza się, jest to bardzo przydatne gdy czytamy jakiś artykuł. Funkcja działa na zasadzie śledzenia naszych oczu za pomocą przedniej kamery.
Audio
Motorola Edge posiada świetnie grające głośniki stereo – wszystkie tony są dobrze słyszalne jak na tak małe głośniki, są one także bardzo głośne.
Duży plus dla Motoroli za gniazdo jack 3,5 mm dzięki któremu możemy podłączyć bez żadnego problemu nasze najlepsze słuchawki.
A jak gra motka na słuchawkach? Gra bardzo dobrze, dźwięk jest czysty i donośny. Myślę że nawet maniacy dobrego brzmienia będą zadowoleni.
Aparat
Zestaw jaki mamy do dyspozycji w Motoroli Edge przedstawia się następująco:
- główny – 64 Mpix f/1,8, 0,8 μm,
- ultraszerokikąt – 117° 16 Mpx f/2,2, 1,0 μm,
- teleobiektyw – 8 Mpx f/2,4, 1,12 μm,
- Time of Flight (ToF).
Zdjęcia wykonane w dzień Motorolą Edge są dobrej jakości, ale w dzisiejszej erze smartphonów nie jest to wyzwanie dla żadnej klasy urządzenia.
Do dyspozycji mamy także 2-krotny zoom optyczny i 10-krotny zoom cyfrowy. Jakość tego pierwszego jest przyzwoita, choć brakuje trochę szczegółowości, natomiast drugi – tu nie ma mowy o jakiejkolwiek jakości.
Tryb automatyczny w nocy radzi sobie bardzo słabo – większość zdjęć jest nieostra, często rozmazana, ciemna i zaszumiona. Tryb nocny z kolei sprawia, że te zdjęcia robione po zmroku zaczynają jakoś wyglądać i przede wszystkim są jaśniejsze, choć do rewelacyjnych im brakuje.
Wideo możemy nagrywać maksymalnie w 4K w 30 kl./s. lub w Full HD w 60 kl./s.. Do naszej dyspozycji jest też Slow Motion w Full HD (120 kl./s.) lub w HD (240 kl./s.).
Bateria
Motorola Edge posiada baterie o solidnej pojemności 4500 mAh, która absolutnie nie rozczarowuje. Smartfon bez wysiłku wytrzymuje od rana do wieczora, na 90 Hz, bez żadnego oszczędzania energii. Screen on time wahał się w granicach 5,5-8h, w zależności od wykonywanych czynności. Moim zdaniem jest to bardzo dobry wynik. Ładowanie Motki odbywa się przy pomocy zaledwie 18W zasilacza, co przekłada się na długi czas ładowania ogniwa jest to 100 min. Urządzenie nie posiada także ładowania indukcyjnego.
Podsumowanie
Motorola Edge
Motorola Edge to dobry smartphone choć nie idealny. Na duży plus zasługuje czysty Android i świetna optymalizacja, urządzenie działa bardzo szybko. Świetne audio tak na słuchawkach jak i za pośrednictwem zewnętrznych głośników stereo sprawia, że jest to urządzenie bardzo dobrze do konsumpcji multimediów. Największym minusem jest aparat, który w ogólnym rozrachunku jest przeciętny - najbardziej kuleją zdjęcia nocne. Jeśli chcesz szybkie urządzenie z dobrymi głośnikami oraz świetną baterią i nie zależy Ci na zdjęciach nocnych to warto przyjrzeć się Motoroli Edge
Zalety
- Ekran OLED 90Hz
- Głośniki stereo
- Jack 3,5 mm
- Dobra bateria
- Bardzo dobra wydajność
Wady
- szybkie ładowanie nie jest wcale szybkie w porównaniu z konkurencją
- Przeciętne zdjęcia nocne
- Mocno zakrzywiony ekran, który nie każdemu może odpowiadać