Witajcie. Po ponad tygodniu testów słuchawek dousznych Huawei Freebuds 4 przyszedł czas podzielić się z Wami wrażeniami z użytkowania.
Zapraszam na pełną recenzję w/w słuchawek. Tych, którzy nie czytali jeszcze pierwszych wrażeń gdzie opisałem także zestaw sprzedażowy serdecznie zapraszam:
Specyfikacja
Zacznijmy od specyfikacji, która na papierze prezentuję się bardzo dobrze. Jedynie do czego można mieć małe zastrzeżenia to dosyć mała ilość obsługiwanych kodeków.
- typ: douszne, bezprzewodowe z dynamicznym przetwornikiem 14,3 mm
- Bluetooth 5.2
- układ Kirin A1
- akumulator:
- słuchawka: 30 mAh
- etui: 410 mAh
- ANC (aktywna redukcja hałasów)
- certyfikat IPX4
- wspierane kodeki: SBC, AAC
- USB-C
- wymiary:
- słuchawka: 41,4 x 16,8 x 18,5 mm
- etui: 58 x 21,2 mm
- waga:
- słuchawka: 4,1 g
- etui: 38 g
- wersje kolorystyczne: srebrna lub biała
Budowa i jakość wykonania
Słuchawki do testów dostałem w kolorze białym, w sprzedaży dostępne są także srebrne. Słuchawki zrobione są z połyskującego plastiku. Na pałąku słuchawek znajdują się dotykowy sensor, dwa mikrofony oraz złącza do ładowania w etui. W samej słuchawce mamy czujniki włożenia słuchawki do ucha oraz oczywiście głośnik. Etui także jest z połyskującego plastiku, znajduje się na nim złącze ładowania USB-C, dioda informująca o stanie naładowania pchełek oraz samego etui oraz przycisk do parowania z innymi urządzeniami. Słuchawki z etui wyjmuje się lekko i bez większych problemów.
Wygoda użytkowania
Same słuchawki są bardzo lekkie i leżą w kanale słuchowym dosyć dobrze, choć dużo zależy od ucha. U mnie podczas testów Freebuds 4 trzymały się w miarę dobrze choć czułem, że lekko się przemieszczają w uchu podczas ruchów głową. Natomiast innej osobie pchełki wypadały nawet przy delikatnym ruchu głową. W tej kwestii wszystko zależy od budowy naszego ucha, dlatego przed zakupem proponuje udać się do elektro marketu i przymierzyć czy aby nasze ucho dogada się z Huawei Freebuds 4.
Pchełki obsługują także różne gesty co jest genialne, znacznie ułatwia nam to obsługę bez konieczności wyjmowania smartphone z kieszeni. Zapewne powiecie, że jest to standard w dzisiejszych słuchawkach nawet tych tańszych i zgodzę się z tym, ale gest ściszania czy pogłośnienia już nie jest takim standardem. Wszystkie gesty są jak najbardziej ok choć brakuje mi przypisania akcji do potrójnego kliknięcia, dzięki czemu podczas odtwarzania muzyki mielibyśmy pełny zestaw obsługi odtwarzacza, na chwilę obecną nie możemy skorzystać z każdej opcji tj. odtwórz/wstrzymaj, następny/poprzedni utwór.
Jakość dźwięku
Freebuds 4 oferują bardzo dobrą jakość dźwięku, tony niskie są bardzo solidne potrafią łupnąć basem przy czym pasma średnie oraz wysokie nie są zagłuszane i słychać je głośno i wyraźnie. Co do samej głośności, pchełki nie należą do najgłośniejszych ale nie przeszkadza to w bardzo komfortowym odbiorze naszej ulubionej muzyki czy też poczucia klimatu aktualnie oglądanego filmu.
Aktywna redukcja szumów czyli ANC, w tej kwestii nadal mam mieszane uczucia. W moim przypadku włączenie ANC skutkowało głównie podbiciem basu, natomiast dźwięki z otoczenia nadal docierały w takim samym stopniu jak i bez włączonego ANC. Jest to spowodowane tym jak już wspomniałem akapit wyżej, że moje uszy nie do końca dogadują się z Freebuds 4 i słuchawki przemieszczając się w uchu powodują, że ANC przestaje mieć sens.
Zastosowane mikrofony są bez wątpienia z najwyżeszej półki dzięki czemu podczas rozmów nie miałem żadnych problemów, czy to przy użyciu jednej czy dwóch słuchawek rozmówca słyszał mnie bez problemów ja jego także.
Aplikacja AILife
Wszelkie ustawienia związane z obsługą słuchawek wykonujemy z pomocą aplikacji AI Life, którą możemy pobrać ze sklepu AppGallery, niestety wersja ze sklepu Google Play jest mocno przestarzała i nie jest już aktualizowana.
Dzięki aplikacji możemy określić siłę ANC, zmienić ustawienia korektora dźwięku czy przypisać gesty do konkretnej słuchawki, a także zaktualizować oprogramowanie. Huawei Freebuds 4 obsługują także funkcję połączenia z dwoma urządzeniami na raz przez co szybciej możemy się między nimi przełączać. W aplikacji możemy określić z którym urządzeniem Freebudsy mają się łączyć w pierwszej kolejności lub zostawić na automat i wtedu słuchawki wybiorą urządzenie na którym będzie aktualnie odtwarzany dźwięk. Przełączenie pomiędzy danymi urządzeniami trwa krótka chwilę.
Bateria
Huawei podaje, że pojedynczy odsłuch może trwać do 4 godzin bez ANC lub 2,5 godziny z włączoną redukcją. Z pomocą etui możemy wydłużyć ten czas odpowiednio do 22 lub 14 godzin. Takie wyniki możemy osiągnąć z ustawionym na około 60% głośności. Słuchawki w etui potrzebują około 25 minut na regenerację. O 5 minut więcej wymaga etui, aby naładować się do pełna. Warto zaznaczyć, że Freebuds 4 nie rozładowywują się gdy ich nie używamy jak to ma miejsce w przypadku tańszych Freebuds 4i.
Freebuds 4 czy Freebuds 4i?
Jeśli jeszcze nie czytałeś(aś) mojej recenzji Freebuds 4i zapraszam do zapoznania się z nią 🙂
We Freebuds 4i działa lepiej ANC choćby z racji tego, że są to słuchawki dokanałowe. Największą wadą 4i jest samorozładowywanie się. Freebuds 4 oferują dużo lepszą jakość dźwięku, ale ANC w moim przypadku po prostu nie działa. Oba modele obsługują podobny zestaw gestów, z wyjątkiem głośności w 4i. Cenowo wygrywają oczywiście 4i, które są sporo tańsze 299 zł do 599 zł.
Podsumowując, oba modele mają swoje zalety jak i wady. Zakup zależy głownie od naszych funduszy. Dla osób którym zależy na dobrym ANC zdecydowanie polecę Freebuds 4i, natomiast jeśli chcenie duzo lepszą jakość dźwięku to bierzcie Freebuds 4 🙂
Podsumowanie
Huawei Freebuds 4
Huawei FreeBuds 4 to jedne z najlepszych słuchawek w swojej klasie cenowej. Oferują bardzo dobrą jakość dźwięku, która została uraczona redukcją hałasów w tle i przydatnymi dodatkami. Douszna konstrukcja nie odnajdzie się idealnie we wszystkich uszach.
Zalety
- Bardzo dobra jakość dźwięku
- Gesty ułatwiające sterowanie
- Obsługa dwóch urządzeń z automatycznym przelączaniem
- ANC
Wady
- Nie pasują do każdego ucha