Huawei Matepad T10s LTE – Tablet multimedialny czy może tablet dla dzieci?? Zapraszam na recenzje, średnio-półkowego urządzenia od Huawei
Huawei MatePad T10S – Specyfikacja
Moja wersja posiada modem LTE oraz 3GB RAM oraz 64 GB ROM. W Polsce sprzedawana jest wersja 2GB/32GB.
Całość działa pod kontrola Androida 10 z EMUI 10.1 opartym w całości o Huawei Mobile Services.
Wygląd:
Przód to głownie ekran 80,6% pokrycia z ok 1 cm ramkami wokół pokryty w całości szkłem, w górnej części znajduje się kamerka do selfie. Tył oraz krawędzie boczne to metal, prawdopodobnie aluminium. Z tyłu gdy tablet trzymamy poziomo w górnej części jest plastikowa wstawka, w której znalazły się anteny, a także dwa mikrofony. Na bocznych krawędziach mamy głośniki stereo, na lewej dodatkowo znajdują się: port USB-C 2.0, jack 3,5 mm, tacka na kartę sim oraz kartę SD. Na górze mamy przycisk power oraz przyciski głośności.
Ekran w Matepad T10s
Matryca została wykonana w technologii IPS LCD o rozdzielczości 1920×1200 px. Przekątnej 10.1 cala i formacie 16:10. Ekran jest dość jasny i posiada nasycone kolory. Oczywiście nasycenie możemy dostosować w ustawieniach. Czerń w urządzeniu prezentuje się bardzo ładnie, jest naprawdę bliska czerni znanej z ekranów OLED. Minimalna jasność ekranu jest naprawdę niska, wieczorem czy w nocy urządzenie nie razi w oczy. Dodatkowo mamy tryb ciemny oraz tryb e-książka, który płynnie zmienia barwy na monochromatyczne.
Multimedia
Jak już wcześniej wspomniałem Huawei Matepad T10s posiada głośniki stereo sygnowane marka Harman/Kardon i grają naprawdę bardzo dobrze. Słuchanie muzyki czy oglądanie filmów jest bardzo przyjemne. Dźwięk jest czysty nawet gdy puścimy bardzo głośno. Dźwięk możemy dodatkowo ustawić według własnych potrzeb dzięki wbudowanym efektom dźwiękowym Histen, które działają jedynie po podłączeniu słuchawek. Niestety z odtwarzaniem filmów w aplikacji Huawei Filmy nie jest już tak kolorowo. O ile z wypożyczalni odtworzymy każdy film o tyle jeśli mamy film, który ma dźwięk kodowany w formacie AC3 mamy problem. Natywna aplikacja nie obsługuje tegoż kodeka, jedyny ratunek dla nas to program zewnętrzny, np. MX Player w którym musimy wybrać dekodowanie softwarowe dźwięku. W moim przypadku i tak najlepiej radził sobie program Plex, który służy głownie do odtwarzania multimediów z serwera NAS ale obsługuje także pliki w pamięci urządzenia.
Mult-Tasking czyli kilka aplikacji na raz.
W tej kwestii niestety Huawei matepad T10s także ma wady. Przy 3GB uruchomienie większej ilości aplikacji wiąże się z przeładowywaniem tych najbardziej zasobożernych. Jeśli chcielibyśmy otworzyć kilka okien aplikacji obok siebie to możemy o tym zapomnieć, możemy maksymalnie 2 aplikacje otworzyć obok siebie. Przy 10’ aż się prosi o możliwość otwarcia aplikacji w pływających okienkach, dlaczego tej funkcji nie ma? Możliwe, że mała ilość pamięci RAM wpłynęła na to, a może po prostu Huawei zarezerwował tę funkcje dla droższego brata jakim jest MatePad Pro.
Bateria
Pojemność baterii do 5100 mAh. Jak na tablet jest to wg mnie mało. Max czas na ekranie z włączonym Wi-Fi to 6h 11m. nie jest to za wiele, choć patrząc na wielkość ekranu, tragedii też nie ma. Szczerze mówiąc ja ze swojej strony spodziewałem się troszkę lepszych wyników w granicach 8h na ekranie.
Niestety urządzenie nie obsługuje szybkiego ładowania przez co ogniowo o tej pojemności ładuję się grubo ponad 2h.
Kącik zabaw
Huawei Matepad T10s oferuje też coś dla naszych najmłodszych czyli Kącik Zabaw, który oferuje m.i.n malowanie po tablecie jak po kartce papieru różnymi kolorami jak i różnymi narzędziami jak pędzel czy ołówek. Nasi milusińscy mogą także nagrywać swój głos za pomocą dyktafonu co może być fajna zabawą dla dzieci. Trzeba zaznaczyć, że mikrofony zbierają dźwięk bardzo dobrze i jakość nagranie jest bardzo dobra. Dla małych fotografów przygotowano także aplikacje aparat, gdzie nasi mali fotografowie mogą wykazać się kreatywnymi zdjęciami. Ostatnia zakładką w Kąciku Zabaw są Multimedia gdzie zapisują nam się wszystkie nagranie czy zdjęcia.
W ustawieniach możemy zdecydować ile czasu dziecko może spędzać przy tablecie, z jakich aplikacji zainstalowanych na urządzeniu może korzystać czy nie trzyma tabletu zbyt blisko oczu, opcji jest naprawdę bardzo dużo.
Oczywiście wejście w opcje jak i próba wyjścia z Kącika Zabaw są zabezpieczone hasłem (Takie samo jak ekranu blokady).
Aparat
Niestety ale oba aparaty są bardzo kiepskie. Zdjęcia wychodzą nieostre z bardzo dużą ilością szumów nawet w bardzo dobrych warunkach oświetleniowych.
Do prowadzenia wideo rozmów jak najbardziej ok tutaj aparaty dadzą radę. Niestety nie jest to mocny punkt tego tabletu. (Przykładowe zdjęcia dodam w osobnym wątku)
Podsumowanie
Urządzenie w codziennej pracy spisuję się bardzo dobrze, działa płynnie i bez zacięć. Podczas otwierania aplikacji nie łapie zadyszek. Do najważniejszych plusów trzeba zaliczyć jakość odtwarzanych dźwięków przez głośniki (jak dla mnie rewelacja), jakość wyświetlanego obrazu, kącik dla dzieci, tryb e-książki oraz wreszcie dodany tryb ciemny w urządzeniu bez ekranu OLED.
Żeby nie było tak kolorowo z minusów oczywiście aparaty, gorzej niż źle, brak wsparcia dla kodeków dźwięku AC3 w natywnej aplikacji, ale tu możemy się poratować aplikacjami firm trzecich, oraz częste wyrzucanie aplikacji z RAMU, gdy jest ich otwarte więcej niż 2 ☹
Tablet jest nastawiony na multimedia, filmy, e-booki, muzyka i w tych zadaniach spełnia swoja role.
Czy kupił bym to urządzenie? Myślę, że tak, pewne mankamenty w urządzeniu poniżej 1000 zł muszą być, choć wydaje mi się, że są one do przeżycia.