Przyznam szczerze, że pierwszy raz testuję słuchawki gamingowe. Nie będę ich porównywał do żadnych innych dostępnych na rynku. Cała recenzja to będą moje szczere odczucia z dwutygodniowych testów tych bardzo ciekawych słuchawek. Choć osobiście preferuję dokanałowe słuchawki TWS, to testowanie XPG Precog sprawiło mi sporo radości. Zapraszam na recenzję.
Specyfikacja i zawartość zestawu
Pasmo przenoszenia: | 5 Hz – 50 000 Hz |
Impedancja: | 32Ω ± 15% |
Czułość: | 102 ± 3dB / mW przy 1 kHz |
Pasmo przenoszenia mikrofonu: | 20 Hz – 20 000 Hz |
Czułość mikrofonu: | -38db ± 1,5db |
Słuchawki zapakowane zostały w wygodny, dobrej jakości futerał dobrze zabezpieczający zawartość przed czynnikami zewnętrznymi. Wraz z zestawem otrzymujemy całkiem pokaźny zestaw kabli. Znajdziemy tam bowiem kabel USB typu C z kartą dźwiękową (1,3 m), przejściówkę z USB-C na USB-A (1,25 m), kabel jack 3,5 mm (1,25 m) oraz rozdzielacz Y z jednego na dwa jacki dla mikrofonu i słuchawek (1,36 m) oraz odłączany mikrofon.
Konstrukcja i jakość wykonania XPG Precog
Konstrukcja słuchawek składa się ze sztywnego pałąka łączącego nauszniki. Pod nim umieszczony został automatycznie dostosowujący się do rozmiaru głowy pasek pokryty miękką gąbką. Zastosowane tu nauszniki możemy odchylać o 90 stopni, wyposażone zostały w dosyć grube pianki pamiętające kształt. Całość wydaje się dosyć toporna, lecz waży tylko ok 360 gram. Między innymi dzięki niskiej wadze XPG PRECOG są całkiem komfortowe.
Nauszniki dobrze przylegają do głowy, obejmując uszy w całości, a izolacja dźwiękowa stoi na dobrym poziomie – rozmowy innych osób w tym samym pomieszczeniu nie będą nam przeszkadzać, lecz głośna muzyka już nam zakłuci rozgrywkę. Z racji, że na co dzień muszę funkcjonować w okularach słuchawki XPG PRECOG ten test przeszły całkiem nieźle – nacisk na ramki okularów jest na tyle mały, że dyskomfort zaczął mi dopiero doskwierać po ok 3h ciągłego użytkowania.
Sterowanie dźwiękiem odbywa się z pomocą paneli sterujących umieszczonych na kablach ze złączem USB-C oraz jack 3,5 mm. Większe możliwości oferuje nam przewód na USB ze względu na zamontowana na nim kartę dźwiękową. Także efekt podświetlenia słuchawek możliwy jest wyłącznie w przypadku połączenia poprzez USB. Szkoda, że producent nie przewidział możliwości wyboru kolory podświetlenia.
Dużym plusem już bardzo rozbudowany zestaw okablowania. Dzięki temu XPG PRECOG-i podłączymy do niemal wszystkiego – od dowolnego peceta, przez konsole stacjonarne i przenośne, a skończywszy na smartfonach pozbawionych wyjścia jack.
Jakość wykonania w moim odczuciu to ocena celująca. Wszystko jest doskonale spasowane, nie ma tu żadnych luzów, niedokładności, nic nie skrzypi ani nie trzeszczy. Ogólnie mówiąc jest tak jak być powinno, czyli wzorowo.
Dźwięk
Testowałem słuchawki po przez połączenie za pomocą USB jak i jack 3,5 m w grach jak i podczas słuchania muzyki. W moim odczuciu słuchawki najlepiej spisały się po przez złącze USB i dodatkową kartę dźwiękową. W tej konfiguracji można usłyszeć sporą dawkę niskich tonów (tryb muzyka), jak i doznać wrażeń dźwięku przestrzennego (tryb 7.1), który najlepiej spisuje się w grach. Mamy wtedy wrażenie pewnego rodzaju osobistego uczestnictwa w rozgrywce – bez trudu byłem w stanie zlokalizować odgłosy strzelaniny w przestrzeni – czy walka odbywa się po mojej prawej/lewej stronie oraz jak daleko działo się to ode mnie.
Tryb muzyki także nie zawodzi. W większości przypadków jest bardzo dobrze. Dźwięk wydobywający się z XPG Precog jest czysty i wyraźny, tony niskie nie zagłuszają pozostałych pasm, ale potrafią nieźle „łupnąć”. Pomimo, że są to słuchawki gamingowe, możemy także z przyjemnością posłuchać na nich naszej ulubionej muzyki.
Jak to wygląda, gdy podłączymy za pomocą jak 3.5 mm? W tym przypadku musimy się liczyć z tym, że słuchawki nie zagrają tak głośno, jak przy połączeniu przez USB, nie będziemy też mieli dostępnych trzech trybów pracy. Słuchawki są cichsze, ale radzą sobie całkiem nieźle, choć wyraźnie tracą na jakości brzmienia. Tony niskie stają się dużo płytsze, nie uświadczymy tu mocnego „tąpnięcia”, przeważają raczej wysokie częstotliwości.
Podsumowanie
XPG Precog
Świetne wyposażenie akcesoryjne, bardzo dobra jakość wykonania, świetny tryb przestrzenny 7.1, duży komfort użytkowania to bez wątpienia bardzo duże plusy XPG Precog. Jako słuchawki do grania jak i słuchania muzyki sprawdzają się bardzo dobrze.
Zalety
- Bogaty zestaw akcesoriów
- Świetny dźwięk 7.1
- Solidna konstrukcja
- Duży komfort użytkowania
Wady
- Nierówne brzmienie w zależności od muzyki
- Gorsza jakość dźwięku na złączy jak 3,5 mm