Dzięki uprzejmości Asus Polska miałem możliwość przetestowania odświeżonej wersji Zephyrusa G14, urządzenia które swoim wyglądem zupełnie nie przypomina laptopa przeznaczonego dla graczy lecz w jego środku drzemie bestia, której obudzenie skutkuje świetną zabawą. Zapraszam na recenzję ASUS ROG Zephyrus G14 wersja 2021.
Specyfikacja
ASUS ROG Zephyrus G14 występuje w wielu specyfikacjach, które dostępne są na stronie producenta: LINK
Testowany przeze mnie egzemplarz posiada następującą:
Procesor | AMD Ryzen™ 7 5800HS 3.0 GHz (cache 16MB, maks. 4.3 GHz) |
Pamięć RAM | 16 GB DDR4 3200 MHz / Max 24 GB |
Karta Graficzna | NVIDIA® GeForce RTX™ 3050 Ti Laptop GPU ROG Boost up to 1585MHz at 60W (75W with Dynamic Boost) 4GB GDDR6 + Zintegrowana Karta Graficzna AMD Radeon |
Ekran | 14 cali FHD (1920×1080) 16:9, IPS matowy – sRGB: 100% – Adobe: 75.35% – częstotliwość odświeżania: 144Hz |
System Operacyjny | Windows 10 Home PL |
Dysk | 512 GB M.2 NVMe™ PCIe® 3.0 SSD |
Gniazda | 1x 3.5mm Combo Audio Jack 1x HDMI 2.0b 1x USB 3.2 Gen 2 Type-C 2x USB 3.2 Gen 1 Type-A 1 x USB 3.2 Gen 2 Type-C z obsługą wyświetlacza / dostarczania zasilania / G-SYNC |
Dźwięk | Dźwięk Dolby Atmos Zintegrowany zestaw mikrofonów 2x 0.7W – wysokotonowe 2x 2.5W – pełnozakresowe |
Łączność | Wi-Fi 6(802.11ax) 2*2 + Bluetooth 5.1 |
Bateria | 76 WHr, 4S1P, 4-ogniwowa bateria litowo-jonowa |
Zasilacz | ø 6,0; zasilacz AC 180 W; napięcie wyjściowe: 20 V DC, 9 A, 180 W; napięcie wejściowe: 100~240 V AC, 50/60 Hz – uniwersalny |
Waga | 1,70 kg |
Wymiary (szer. x gł. x wys.) | 32.4 x 22.2 x 1.99 |
Dodatki | Podświetlana klawiatura (trzy stopnie podświetlania), AniMe Matrix™ Czytnik linii papilarnych zgodny z Windows Hello |
Cena | 6799 zł (w momencie publikacji) |
Na papierze wszystko wygląda obiecująco, urządzenie powinno udźwignąć najnowsze tytuły bez większych problemów. Czy tak też jest w rzeczywistości? O tym w dalszej części recenzji, ale po kolei. Przejdźmy zatem od wyglądu.
Wygląd
Seria ROG Zephyrus na pierwszy rzut oka nie przypomina typowego laptopa do gier. Brak tu fajerwerków takich jak LED RGB w obudowie czy podświetlaniu klawiatury, wszechstronnych wlotów powietrza przypominających grille z super-samochodów. Ogólny wygląd urządzenia jest powiedziałbym spokojny.
Jedyne elementy przypominające nam o tym, że mamy do czynienia z laptopem gamingowym to charakterystyczne dla serii ROG wloty powietrza umiejscowione pod ekranem, napis ROG Zephyrus oraz aluminiowa plakietka z logiem Republic Of Gamers umiejscowioną na tylnej obudowie ekranu gdzie także znajduje się 1,215 diod mini LED do AniMe Matrix™.
Urządzenie wykonane jest z bardzo dobrej jakości aluminium, które prezentuje się bardzo solidnie. Pomimo matowej kolorystyki obudowa zbiera nasze odciski palców. Boczki urządzenia oferują nam złącza, zaczynając od lewej: gniazdo zasilania DC IN, HDMI, UBB-C 3.2, Combo Jack 3,5 mm. Prawa: USB-C 3.2 oraz 2xUSB-A 3.2. Z racji kompaktowych rozmiarów Zephyrusa złącz nie jest za wiele, lecz do podłączenia myszki oraz dodatkowego dysku na USB wystarczy w zupełności.
Producent zastosował ciekawy zabieg w postaci nóżek zamontowanych na klapie z ekranem, gdy otwieramy laptopa ten samoczynnie unosi przednią część ku górze dzięki czemu urządzenie jest nachylone o kilka stopni w naszym kierunku – poprawia to wygodę użytkowania czy pisania na klawiaturze.
Ekran i dźwięk
Testowany przeze mnie egzemplarz ASUS ROG Zephyrus G14 2021 wyposażono w 14-calowy, matowy panel IPS o rozdzielczości 1920 na 1080 pikseli, odświeżaniu 144 Hz. Ekran wg producenta ma 100% pokrycia barw sRGB, oraz 75,35% Adobe. Niestety nie byłem w stanie tego zweryfikować. Testowana matryca generowała przyjemny dla oka obraz z niezłymi kolorami, które także możemy dostosować do własnych potrzeb w aplikacji Armoury Crate, dobrą jasnością i świetnymi kątami widzenia. warto dodać, że urządzenie posiada wąskie ramki wokół ekranu, a producent nie przewidział miejsca na kamerkę do wideo-rozmów.
ASUS wyposażył swoje „dziecko” w cztery głośniki wspierające Dolby Atmos. Dwa z nich skierowane ku dołowi, odpowiedzialne są za nisko-średnie tony, z kolei dwa pozostałe wycelowano w górę i są to głośniki pełnozakresowe. Dźwięk wychodzący z Zefirusa jest głośny, ma nawet przyjemny bas, nic nie charczy i zdecydowanie wystarczy do grania czy oglądania wideo. To nie będzie uczta dla audiofili, ale do codziennych zastosowań powinny w zupełności wystarczyć.
Łączność
Producent wyposażył Zefira w najnowszy standard WiFi 6 (ax) karta firmy Mediatek, niestety maksymalne zestawienie jakie udało mi się osiągnąć to 1.2Gbps na paśmie 5GHz, gdzie w moim prywatnym laptopie Intel AX200 zestawia się na 2.4Gbps. Możliwe, że większość nie odczuje różnicy w prędkości, ja odczułem podczas przenoszenia plików z domowego serwera NAS. ASUS osiągał maksymalnie 40 -50 MB/s gdzie prywatny laptop nie schodził poniżej 90 Mb/s. Oczywiście w codziennym użytkowaniu czy graniu w sieci nie będziemy mieć problemu dlatego nie zaliczam tego jako wady, bardziej jest to ciekawostka.
Oprócz wyżej wspomnianego WiFi 6 mamy także do dyspozycji Bluetooth 5.1, który spisywał się bez problemów.
Klawiatura i touchpad
Klawiatura ASUS-a ma przyjemny skok oraz jest bardzo responsywna. Pisanie na niej było przyjemne, co też częściowo wynika z tego o czym pisałem już wcześniej, że dolna klapa po otwarciu unosi się pod lekkim kątem. Dzięki temu nadgarstki są w przyjemniejszej pozycji do pisania.
Czytnik linii papilarnych, który zintegrowany jest z przyciskiem zasilania w moim testowym urządzeniu działał naprawdę specyficznie. Przyłożenie do niego palca na dłużej niż ułamek sekundy skutkowało nieprawidłowym rozpoznaniem, aby czytnik prawidłowo odczytał nasze linie papilarne potrzebował ok sekundy, a czasem nawet znacznie ponad. Ogólne działanie jest akceptowalne lecz nie jest to najlepszy czytnik zastosowany w laptopie.
Gładzik dobrze radził sobie z gestami, był dokładny i nawet dobrze latało się po nim palcem. Touchpad w testowanym urządzeniu był po prostu dobry i do podstawowego poruszania się po interfejsie w podróży na pewno się sprawdzi.
Wydajność
Zastosowane podzespoły pozwolą nam pograć także w bardziej zaawansowane tytuły jak Cyberpunk 2077, Wiedźmin czy najnowszy Assasin’s Creed. W starsze tytuły będziemy w stanie pograć na najwyższych ustawieniach, natomiast przy nowych produkcjach już niekoniecznie.
Poniżej kilka testów syntetycznych:
Gry
Cyberpunk 2077 staje się grywalny na średnich detalach z RayTracing także na średni, w mieście klatki wahają się od 25 do 35, poza miastem jest lepiej 45 do 50 fps. Oczywiście im niżej tym klatek będzie więcej. Próba grania na ustawieniach ultra skutkowała uzyskaniem 9 fps przez co Cyberpunk jest po prostu niegrywalny przy tych ustawieniach.
GTA V tu możemy zaszaleć, wszystkie ustawienia max, nawet przy sporej rozwałce mamy 40 – 60 fps więc jest na prawdę dobrze biorąc pod uwagę, że jest to gra typu sandbox gdzie mamy sporo otwartego świata.
Gry pokroju FIFA, PES, NBA itp tu także spokojnie ROG Zephyrus daje rade nawet do 100 fps, średnio 60-70 fps co pozwala na bezproblemowe granie.
Forza Horizon 3 i 4 przy ustawieniach ultra 60 -70 fps. Przy sporych mapach jakie prezentują obie gry możemy bez problemu pograć, jeśli zależy nam na większej ilości klatek zawsze możemy delikatnie pogorszyć grafikę gdzie i tak gry prezentują się bardzo dobrze.
Renderowanie grafiki w programie Blender Bugatti Chiron w Full HD zajęło 8 min natomiast w 4K – 29 minut.
Kultura pracy i temperatury
Tutaj przechodzimy do dużego mankamentu testowanego urządzenia – kultury pracy. W tak kompaktowej obudowie trudno było umieścić satysfakcjonujące chłodzenie, bez wpłynięcia na miejsce potrzebne dla innych komponentów.
Dlatego też dzieło ASUS-a mocno się nagrzewa, a chłodzenie tej bestii wymaga ciągłej oraz donośnej pracy dwóch wiatraków. Rezultaty są takie, że CPU w grach oraz pod wysokim obciążeniem utrzymuje temperaturę ponad 90 stopni Celsjusza, a układ graficzny waha się pomiędzy 80 a 90 stopni.
Przy dłuższej sesji, dotykanie obudowy w górnej części zaczyna sprawiać mocny dyskomfort, pomiar temperatury w tym miejscu wskazał 54 stopnie. Ciepłe powietrze jest także wypychane przez otwory z tyłu i po bokach, co również powoduje dyskomfort gdy trzymając mysz w dłoni „dostajemy” gorącym powietrzem.
Niestety nie jestem w stanie dokładnie ocenić stopień głośności ASUS ROG Zephyrus G14 dlatego, iż nie posiadam decybelomierza. Sugerując się aplikacja od producenta laptop w pełnym obciążeniu i na pełnych obrotach osiąga 41dB do 42dB. Nie jest to wprawdzie hałas generowany przez odkurzacz, ale całość słychać naprawdę głośno.
Aplikacja Armoury Crate i AniMe Matrix™
W aplikacji Armoury Crate możemy wybierać między czterema trybami pracy – Widnows, Silent, Performance i Turbo. Dwa ostatnie powodują wzrost intensywności pracy wentylatorów, ale są one wymagane, jeśli myślimy o poważniejszych czynnościach, jak granie czy obróbka wideo bo w innym przypadku musimy nastawić się na thermal throttling procesora.
Kolejną ciekawą opcja w testowanym Zephyrusie jest AniMe Matrix™ , który możemy skonfigurować właśnie w aplikacji Armoury Crate. Dostepne mamy predefiniowane przez producenta animacje, które możemy ustawić w dowolnej kolejności czy też dodać własny tekst oraz prosta grafikę. ASUS przewidział także możliwość wyświetlania powiadomień systemowych czy daty, godziny stanu naładowania baterii. Konfiguracji jest wiele i każdy znajdzie coś dla siebie. AniMe Matrix™ to oczywiście „bajer”, dzięki któremu ASUS ROG Zephyrus G14 wyróżnia się na tle konkurencji u której próżno szukać tego typu dodatku.
Bateria
Miłym zaskoczeniem jest za to bateria, której czas pracy może konkurować z ultrabookami dostępnymi na rynku. Mamy tu w końcu do czynienia z układem wykonanym w litografii 7nm oraz możliwość odłączenia dedykowanej karty graficznej, co przy baterii 76Wh daje niezłe rezultaty.
Przy codziennym użytkowaniu na 50-60% jasności wyświetlacza, włączonym Wi-Fi oraz trybie Windows, Silent, przeglądanie internetu, oglądanie wideo – baterii wystarczyło mi na około 5-7 godzin pracy.
Czas ten skracał się bardzo mocno, gdy do gry wchodziła obróbka graficzna lub edycja wideo, a granie zjadało baterię w 1,5-2 godzin (tryby Performance/Turbo).
Jest to naprawdę bardzo dobry wynik, patrząc na to, jaka moc drzemie w ASUS ROG Zephyrus G14.
Podsumowanie
ASUS ROG Zephyrus G14 2021
ASUS ROG Zephyrus G14 2021 to urządzenie nie dla każdego. Cena 6799 zł może okazać się zaporowa. Nie mniej jednak płacimy za bardzo dobrze wykonany sprzęt jak przystało na markę ASUS. Zastosowany dodatek w postaci AniMe Matrix na prawdę robi robotę, jest to coś czego u konkurencji nie ma, a co niestety podnosi cenę urządzenia. Dźwięk, ekran to najwyższa półka w laptopach. Z racji mobilności urządzenia jest ono głośne przy obciążeniu i gorące, ale tu musimy wybrać czy wolimy urządzenie wydajne i mobilne czy wydajność której nie zabierzemy wszędzie. Jeśli wolimy pierwszą opcję to ASUS ROG Zephyrus jest dla nas. Pomimo jego wad, ja Zefira szczerze polecam.
Zalety
- Świetnej jakości matryca IPS o odświeżaniu 144 Hz
- Bardzo dobra jakość wykonania
- Świetnie grające głośniki
- Dobra wydajność
- Obsługa WIFI 6
- AniMe Matrix
- Kompaktowe wymiary
Wady
- Brak kamerki do rozmów
- Głośne chłodzenie
- Nagrzewająca się obudowa
- Mała liczba portów